Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
13 grudnia 1942
Ostatni rok obfitował w tyle wydarzeń, że George nawet nie był w stanie wszystkich zapamiętać. Agresja Japońska zastała ich na Filipinach, podczas obrony której okręt Hardego został uszkodzony. Nie skończywszy napraw George wyszedł w morze wioząc admirała Harta na Jawę, a następnie dotarł do Darwin. Tam też długo nie zagościł, gdy podczas kolejnego patrolu wróg zniszczył ten port, a George skierował swój okręt do Fremantle. Tam znów nie zagrzał długo miejsca, gdy wysłano go pod Filipiny, a następnie do Pearl Harbor na odsuwany remont okrętu.
Drugą połowę roku George spędził na długim urlopie oraz szkoleniu związanym z nowym wyposażeniem okrętu. Radary miały wspomóc możliwości okrętu na wojnie i były ważne, ale jednak czas, gdy okręt ląduje w doku był zawsze niemile widziany.
Przełom października i grudnia George spędził na manewrach i próbach okrętu, zapoznając się też ze zmianami, które zaszły w służbie podwodnej. Kontradmirał zdjął nakaz pozostawania w zanurzeniu za dnia oraz dał pozwolenie na niekorzystanie z zapalników magnetycznych (które wybuchały przedwcześnie, zdradzając pozycję okrętu) i używanie w atakach mniej skutecznych zapalników uderzeniowych. Jednak i to nie był koniec...
Komandor porucznik Percifield kończył właśnie opisywać nowe spostrzeżenia dotyczące używania torped MkXIV. Wynikało z nich, że marynarka podejrzewa, że torpeda z zamontowanym zapalnikiem, nie dość, że biegnie głębiej, to jeszcze (prawdopodobnie) nie osiąga właściwego zasięgu, co powodowało, że zalecano unikać atakowania z tego dystansu (efekt fabularny: Skrócenie maksymalnego zasięgu na odległości dalekiej). Skończywszy tą informację zwrócił się do trzech kapitanów z 21 DOP (Moore z Porpoise, Hardy z Shark, New z Pike) oraz jednego kapitana dowodzącego nowoczesnym okrętem klasy Gato (USS Haddock), którego nikt z pozostałych nie znał.
-Waszym nowym zadaniem będzie - tu wziął wskaźnik i wskazał nim na Japonię - Japonia. Wypłyniecie w jednodniowych odstępach i zajmiecie pozycje wyznaczonych sektorach. Dowództwo planuje, aby uderzenie nastąpiło 2 stycznia czasu lokalnego, czyli za 18 dni. Dlatego spośród okrętów klasy P pierwszy w morze wyjdzie USS Porpoise, już jutro, a kolejnego dnia z rana wyjdzie USS Shark, a wieczorem USS Pike. Wyjście okrętu USS Haddock zostało zaplanowane na 16 grudnia, w związku z większa prędkością okrętu. Wasze uderzenie powinno być gwałtowne, gdyż zadanie, które spadnie na Sharka, wymaga odciągnięcia sił Japońskich od portów - tu spojrzał na Hardego - Gdy pozostałe okręty zaatakują, USS Shark podejdzie pod port w Nagoyi i postawi miny zgodnie z mapą, która zostanie dostarczona na pokład. Następnie wszyscy pozostaniecie w swoich sektorach, topiąc każdy napotkany cel. Po zakończeniu patrolu okręty klasy P wracają do Pearl Harbor, natomiast komandor podporucznik Taylor - tu spojrzał na nieznanego pozostałym dowódcę - skieruje swój okręt do Fremantle, gdzie dołączy do reszty 10 Flotylli. Czy macie państwo jakieś pytania?
-Niewiele na razie. Jak udaje im się przerzucić samoloty, te są prawie natychmiast niszczone przez bombowce z Hawajów. Okrętów, poza kilkoma drobnymi jednostkami, też nie zaobserwowano. Wygląda na to, że zajęcie Midway odbija się Japończykom czkawką.
Gdy Hardy zjawił się na okręcie i przedstawił rozkazy pierwszemu, Jim zasiadł nad mapą i spoglądając powiedział:
-Skipper, proponowałbym popłynąć na północ od Midway. Skoro nie mają lotnictwa, to nawet jak coś dostarczą, będą patrolować w ograniczonym zasięgu.... Więc moglibyśmy prześlizgnąć się pomiędzy Midway i Auletami... Później mamy przed sobą otwarty ocean i dopiero pod Japonią powinniśmy wpaść na lotnictwo. O okrętach patrolowych nic nie mówię, bo te możemy łatwo ominąć. Co pan sądzi, skipper?
Jim zastanowił się i powiedział:
-W zasadzie jedna rzecz. Jak już dotrzemy pod strefę patrolową.... Czy nie powinniśmy może zbliżyć się do Japonii w zanurzeniu za dnia, aby uniknąć jakiegokolwiek wykrycia? Czy tylko w ostatnie dni, mamy od 1 stycznia, tak się skradać do Osaki, gdy reszta "narobi hałasu"? Zbytnia uwaga wroga, to ostatnie, czego chcemy, skipper.
Imię: Olek
Ulubiona Gra: SH3 Pomógł: 4 razy Wiek: 26 Dołączył: 20 Lut 2014 Posty: 2413 Skąd: Kraków
#8 Wysłany: 19 Marzec 2017, 23:31
Myślę że spróbujemy podejść szybko na wynurzeniu w nocy korzystając z radarów SD oraz SJ, co najwyżej przed samymi wyspami japońskimi(ostatnie mile przed podejściem do miejsca zrzutu min) zanurzymy okręt żeby nie okazało się że jakiś Japończyk wyskoczy nam z cienia lądu. Same Miny postawimy w nocy następnie poszukamy jakiś ciekawych celów do poczęstowania naszymi cygarami. Właśnie apropo, chce mieć wszystkie torpedy po załadowaniu do wyrzutni z zapalnikami kontaktowymi, nie będziemy marnować torped na wadliwe ale "lepiej" działające zapalniki magnetyczne.
-Tak jest, skipper - powiedział XO.
Następny dzień upłynął na szykowaniu okrętu do rejsu, przerwany tylko pożegnaniem wychodzącego USS Porpoise. Gdy załoga szykowała się na ostatnią noc na lądzie, George nie mógł się skoncentrować, a co najgorsze nie wiedział, czy to w związku z zadaniem, które dostali, czy też makrele, które podano na obiad były nieświeże.
Następnego dnia o poranku USS Shark wyszedł w morze, w towarzystwie eskortowca, który trzymał się blisko okrętu aż do późnego popołudnia. Noc mijała spokojnie, aż do 4 w nocy, gdy George'a obudził interkom. Operator radaru meldował o kontakcie z samolotem w odległości około 4 mil.
Dopiero nad ranem udało się rozpoznać samolot, który cały czas trzymał się w pobliżu. Amerykańskie samoloty kolejno wymieniały się, patrolując okolice przed okrętem podwodnym, w odległości kilku mil, aż po 2 dniach USS Shark został sam, płynąc samotnie w kierunku wroga
Dziennik pokładowy USS Shark zapełniały tylko mało ważne informacje. Wyróżniły się tylko dwie. "Przepadniecie" większości 21 grudnia (co było związane z przejściem przez linię zmiany daty) oraz Święta, która przypadły na spokojny czas rejsu. Z przechwyconych transmisji Fox wynikało, że na prawie całym świecie trwają ofensywy. Rosjanie odpychali Niemców, w Afryce wojska Brytyjsko-Amerykańskie spychały Włochów coraz dalej, a w Birmie Brytyjczycy przeszli do ofensywy... Tylko na Pacyfiku Japończycy ciągle parli do przodu.
31 grudnia 1942 USS Shark znajdował się około 400 mil od Nagoyi. Niebo było zachmurzone, a gdzieś w oddali musiał szaleć sztorm. Miał to być ostatni dzień "zwykłego rejsu", jednak Japończycy nie zamierzali najwyraźniej świętować nowego roku. Zbliżała się 16:00, gdy operator radaru SD wykrył zbliżający się samolot:
-Skipper. Samolot! Odległość 3 mile, zbliża się!
2 stycznia 1943
Około 40 mil od portu w Nagoyi.
Jim skakał cyrklem po mapie i powiedział:
-Skipper. Jak postawimy miny tej nocy, to do świtu oddalimy się tylko o kilka mil od portu. Proponuję przeczekać 1 dzień i następnej nocy postawić miny z większym zapasem czasu. Czy chce pan stawiać miny za dnia, gdy możemy się wspomóc peryskopem?*
* i tak samo narazić na wykrycie, przy większej pewności prawidłowego ich postawienia.
Problemy zaczęły się 5 mil od miejsca, gdzie mieli postawić miny, gdy radar SJ wykrył kontakt nawodny w pobliżu tego miejsca.
-Skipper - zameldował operator - Echo jest słabe. To jakaś mała jednostka. Może kuter patrolowy.
Po dwóch godzinach, gdy jednostka oddaliła się (a tak przynajmniej twierdził hydro), problemem okazał się tym razem samolot. Byli zaledwie milę od miejsca, gdzie mieli stawiać miny, gdy operator radaru zameldował:
-Skipper! Samolot! Odległość 5 mil!
10:00
Ledwo wystawiono peryskopy i radar, gdy George jako pierwszy dostrzegł samolot. Wielka łódź latająca leciała wzdłuż wybrzeża nie dalej, niż milę od nich... Wyszli prawie prosto pod nieprzyjaciela.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum