Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
No to zagraliśmy. Zapowiadało się 5 osób.... były dwie.
Ale cóż. Umówiliśmy się, to zagramy (a przy okazji przetestowałem łącze).
Misja była raczej nudna, eskorta nieprzesadnie bystra... raczej strzelnica.... Ale z drugiej strony, to bardzo miło, że udało się nam wznowić grę..
Następnym razem liczę na więcej graczy
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#2 Wysłany: 27 Sierpień 2017, 20:29
Misja jak misja, dobrze było znowu zagrać w SH3.
Proste i nieskomplikowane wejście do konwoju. Trzeba było tylko minąć myszkującego Łabędzia.
Potem strzelanko do frachtowców. Eskorta był praktycznie głucha. Niestety w pewnej chwili nie zrobiłem zwrotu i frachtowiec przejechał mi po kiosku. Oczywiście eskorta się zleciała. Najpierw dziwny AB, który tylko pływał i próbował taranować.
Ale niestety wezwał kolegów, a ci z sonarami i bombkami zaatakowali mnie.
Nie było za głęboko, a i sztuka uników zanikła u mnie . Więc w kilka minut było już po mnie.
Dzięki Finku za grę i do następnego razu.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum