Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
PL_Gooferus - KIA • Tanker T2 "Modern Medium Tanker#1" - 10 713 • Tanker T3 "Large Tanker#2" - 11 825
---------------------------------------------------
Razem: 22 538 BRT
+1 uszkodzony cel
Po dłuższej przerwie wracamy do gry. Goof odbył tydzień temu małe szkolenie i widać, że się opłaciło.
Ja na samym początku popełniłem błąd... który możliwe, że mnie uratował.
Wchodzę idealnie między dwa DD... i zapomniałem zwolnić! I pruję jak lokomotywa. Nagle patrzę, a oba kręcą w moją stronę. Zwolniłem... i szczęśliwie miałem tyle czasu, zanim dopłynęły, że oddaliłem się.
Przez chwilę kręciły się blisko, ale udało mnie się wejść do konwoju. Jacuś nie miał tyle szczęścia.
Gdy podchodziłem do ataku Goof zaczął swój atak... Osiągając bardzo dobry wynik. Potem ja wszedłem do ataku. Pierwszy atak w Cargo. Idealnie obliczona prędkość (i już do końca na nią strzelałem). Poszły dwie torpedy, ale wystarczyła jedna. Potem Troop za pomocą Fata. Dopadłem kolejnego Cargo, ale zwiał. No i ostatecznie wszedłem między zbiornikowce, gdzie mogłem wreszcie postrzelać z dziobu i rufy (wchodziłem od kąta konwoju)
Na sam koniec trafiłem pod dużym kątem jednego Cargo, ale ten też zwiał. Niby miałem jeszcze przeładowane torpedy, ale kąt był duży, a w pobliżu kręcił się DD. Wolałem oddalić się.
Gdy oddalałem się okazało się, że dopadli niestety Goofa.
Gooferusowi gratuluję pierwszego, dobrego patrolu SH3. Pierwsze zatopienie na patrolu multi - za co gratki. Jeszcze tylko poprawić, aby po zatopieniu przeżyć i będą idealne patrole! Trzymam kciuki!
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#2 Wysłany: 23 Październik 2017, 18:48
A ja miałem pecha. Rozpocząłem ostrożnie i po chwili na powierzchni
zanurzyłem się i szedłem w kierunku konwoju w zanurzeniu.
Zmieniałem kurs kilka razy, a zobaczywszy konwój byłem pewien, że jestem na bardzo dobrej pozycji .
Niestety na nic to się nie zdało. Goof i Finek zaatakowali, a mnie wykryła grupa poszukiwawcza. Pingi odbijały się od kadłuba. Zszedłem na 220m, robiąc uniki. Przetrwałem kilka ataków, a następnie dałem ciała. Zbyt szybko odpuściłem uniki i celna seria zredukowała moją integralność kadłuba.
Okazało się, że polowały na mnie trzy okręty eskorty.
Gratulacje dla Goofa, świetna strzały. Jeszcze tylko musisz poćwiczyć uniki.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum