Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
#1 Wysłany: 21 Październik 2017, 11:30 Feldfebel Kurt Knispel (Olek)
17 maja 1985, 2:30
Gdy ogłoszono kolejny alarm bojowy, Kurt udał się do maszyny. Gefreiter Von Thun, zastępca za rannego ładowniczego, pomógł mu dostać się do wieży czołgu. Oczekując na rozkazy Kurt zastanowił się nad sytuacją.
Wieczorem w radio Rosjanie podawali, jak przetłumaczył jeden z technicznych, że zajęli Norymbergę, "dom faszyzmu" i planują "zniszczyć pozostałości faszystów". Niektórzy by powiedzieli, że "zrobią coś dobrego dla miasta, odcinając miasto od Nazistowskiej przeszłości". Kurta jednak to martwiło. Jego miasto upadło.
Z każdym dniem było coraz więcej plotek. Tam plotki o użyciu broni chemicznej, tam znów biologicznej. Nic jednak nie było potwierdzane z góry. Te nowe filtry na radio, które dostali były zarówno błogosławieństwem (wreszcie poprawiono łączność), jak i przekleństwem (otrzymywano masę niezbyt dobrych wiadomości).
Wreszcie około 2:30 Wunsch wezwał do siebie Oberfeldfebla von Amelunxena i Feldfebla Anne Bonny. Był to wyjątek od zwykłych alarmów bojowych, gdy je na końcu odwoływano. Kurt spojrzał, jak obaj dowódcy oddalają się i kręcąc głową przypomniał sobie ostatnie zmiany w dowodzeniu.
Gdy Hauptmann Falkenberg został przeniesiony, dowodzenie nad kompanią przejął Leutnant Wunsch, którego awansowano do Oberleutnanta. Wunsch od razu zabrał się za reorganizację. Rozwiązał pluton A, rozsyłając ludzi i pojazdy do pozostałych plutonów. Nowym dowódcą plutonu B został Rudi, natomiast na dowódcę plutonu C nie wyznaczono jego, ale Feldfebel Annę Bonny, tą ich perełkę, pierwszą kobietę dowodzącą czołgiem. Teraz była też pierwszą kobietą dowodzącą plutonem, ku niezadowoleniu wielu osób, które nie lubiły eksperymentów. Kurt jednak był bardziej niezadowolony z tego, że jego całkowicie pominęli. Dla plutonu B Wunsch zrobił "konkurs" w którym startowali Rudi oraz dwaj feldfeble z plutonu i z nich wybrał najlepszego, a pluton C potraktowano po macoszemu... oraz przekazano im najgorsze czołgi. Nawet teraz, gdy pluton B miał komplet czołgów, u nich brakowało jednego.
Gdy Anne wróciła z odprawy, rozkazała tylko, aby jechano za nią do Walkenburga. Tuż po 3:00 kolumna minęła Obetz i dotarła pod Walkenburg, gdzie się zatrzymano przy Marderach, stojących tak, aby mogły natychmiast ruszyć. Czołg Kurta znów znalazł się blisko Rosjan. Wrócili na front.
[post półinformacyjny
Wystarczy potwierdzić odbiór postu, chyba, że masz jakiś "większy pomysł na post"
I masz 2 punkty PD do wydania, których nie wydałeś. Nie wydasz z najbliższym postem, zostają takie, jakie są teraz i będą mogły być wydane po tej bitwie]
Więc...
Rozwinięcie inżynierii bojowej z początkującego na wyszkolony: 1 pkt
Rozwinięcie inżynierii bojowej z wyszkolony na doświadczony: 2 pkt
--------------------------------------------------------------------------------------
Suma rozwinięcia inżynierii bojowej z początkującego na doświadczony: 3 pkt
To jak? Teraz tylko na wyszkolony i dalej będziesz rozwijać po tej bitwie?
Niedługo potem pluton ruszył na czele kompanii w kierunku Wittburga. Wtedy też dowódca, Anne Bonny połączyła się z Kurtem i przekazała:
- W skrócie plan jest taki - Najpierw nasze czołgi ustawiają się na wybranych pozycjach. W tym czasie na miasto idzie krótki ostrzał artyleryjski a pluton B i Panzergrenadierzy idą na swoje pozycje . Później jedziemy na wzgórze 334 skąd możemy w razie potrzeby iść w środek miasta lub też ostrzeliwać nieprzyjaciela/osłaniać odwrót. Jednak teraz nasz pluton ma za zadanie koordynować ostrzał artylerii. Trzeba postawić zasłonę dymna na pozycjach miedzy nami a miastem.
Potem artyleria ma strzelać w miasto. Pamiętajcie ostatnie salwy niech będą już pociskami rozświetlającymi miasto - czyli flary mają spaść nie na zachodzie a w centrum. W naszym plutonie koordynacja to wasza działka wiec oczekuje od was wykonania zadania w 100%. Naszym zadaniem jest ogólnie odwrócenie uwagi, wiec zadanie musimy wykonać. Panowie liczę na was!
Kurt zagryzł wargi. Na pozycji do koordynowania ognia mieli znaleźć się za około minutę-dwie... a on dowiadywał się właśnie, że ma łączyć się z artylerią i nadzorować ich ogień.
Kurt próbował połączyć się z artylerią, licząc w duchu, aby Rosyjskie Pszczółki nie zakłóciły transmisji. Tym razem mieli szczęście i łączność nawiązał bez problemu... dosłownie w ostatniej chwili.
Gdy czołg Anne skręcił, osłaniając Kurtowi przedpole, artyleria zameldowała gotowość do strzelania. Dosłownie w ostatnich sekundach przed tym, gdy miał rozkazać strzelać.
"Strzelajcie" - rozkazał Kurt i obserwował ostrzał, który zaczął trafiać prawie idealnie. Kurt nawet nie musiał koordynować ognia. Gefreiter Petereit, kierowca Kurta, po raz kolejny szarpnął maszynę, gdy zajął pozycje w szyku.. przed nimi, w odległości około kilometra, na termowizji widział zabudowania Wittburga...
-Do wszystkich załóg! zatrzymujemy się, wszyscy w gotowości obserwujemy miasto, jeśli ktoś zobaczy jakiś ruch strzelać bez rozkazu , potwierdzić odbiór wiadomości. - rozkazała Anne. Kurt nie miał czasu potwierdzać, gdyż w radio odezwali się artylerzyści:
-Działa gotowe Zaczynamy ostrzał pociskami burzącymi. Meldujcie, jakby zeszły z celu.
Kurt skupił się na swojej pracy. Potwierdził odbiór obu wiadomości i skierował celownik w stronę Wittburga, gdy usłyszał huk eksplozji. Nie dochodził jednak od strony miasta, a od strony rzeki. Pierwszą myślą było przekleństwo, że artyleria strzela w nich.. Ale wtedy, obracając celownik, dostrzegł w lasku po drugiej stronie coś ciepłego... Wyglądali jak Hobbici, ale Kurt momentalnie zrozumiał, że byli to żołnierze, wychylający się zza osłony... I skoro strzelali do czołgu 333, nie mogli być to przyjaciele. W tej samej chwili Unterofizzer Albrecht (czołg 333) zameldował:
-Rosjanie w lasie na północ od nas! Trafili nas, odpowiadamy ogniem!
Kurt nie zwracał większej uwagi na huk ciężkiego działa, zapewne z Leoparda 333, ani odgłos karabinu maszynowego. Przed nim na miasteczko zaczęły właśnie spadać pociski artylerii...
-Pociski w celu? - odezwał się głos w radio, lekko zagłuszany przez Albrechta, który coś meldował o wycofywaniu się Rosjan. Jednoczesne przebywanie na dwóch kanałach nie było dobrym rozwiązaniem, ale tylko w ten sposób mógł być w łączności z dowódcą i artylerią.
[jak chcesz, to kanał plutonu możesz wyłączyć, ale wtedy też np. rozkazów Magdy nie usłyszysz]
[możesz "przesuwać" ogień, jak jednostki... I podzielić na np. tylko północny, środkowy lub południowy. np.
Północny ogień, o 300 metrów na zachód (jakbyś chciał ostrzelać jezioro) ]
Po około 20 sekundach, kolejne eksplozje spadały w głębi miasta, poza zasięgiem wzroku (i sensorów Leoparda) Kurta. Ostrzał koncentrował się mniej więcej na centrum miasteczka, choć jeden pocisk spadł nawet na wzgórze na południe od miasteczka.
To żółte to okolica, której nie widzisz, a mniej więcej w której spadają pociski. Te trafienia, co widzisz, zaznaczyłem eksplozjami. Jedno jest pewne. Żaden pocisk nie trafia we wzgórza za miasteczkiem (takie trafienia też byś widział)
Ogień został znów skorygowany i pociski zaczęły spadać bliżej. Na dodatek ze wzgórz na południe od miasteczka odezwały się działa. Najwyraźniej pluton B wchodził właśnie do boju.... A oni czekali. Dowódca artylerii odezwał się w radio:
-Pociski w celu?
Na odcinku plutonu C panował spokój. Przez dym Rosjanie ich nie widzieli, ci "zza rzeczki" nie dawali o sobie znać, a oni mogli obserwować miasteczko, na które spadał ostrzał. Pluton B wdał się w jakąś strzelaninę, a u nich był spokój.
W zasadzie tylko Kurt miał jakieś zadanie, naprowadzając artylerię. Po chwili jednak Feldfebel Anne Bonny odezwała się:
- Do wszystkich na wzgórzu za miastem piechota podjeżdżamy 150 m (3 pola), ładujemy pociski HE i strzelamy . Pamiętajcie nie możemy dać i uciec !!" .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum