Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
#1 Wysłany: 25 Luty 2018, 16:45 Rozdział 3: W krainie zwierząt
18 maja 1985, ranek
Sytuacja w Niemczech pogarszała się z dnia na dzień. Pomimo, że prezydent Francji François Mitterrand ogłosił stan wojny z ZSRR i wojska Francuskie dołączyły do wojny, Sowieci dalej parli naprzód. Choć w wielu miejscach wojska NATO były w odwrocie, to pod Eisenbach nadarzyła się okazja do kontrataku i rozbicia nacierających wojsk... Do zadania wyznaczono grupę bojową pod dowództwem majora Kocha, który sięgnął po wszelkie dostępne siły.
19 maja 1985, godzina 6:00
Choć bitwa dla kompanii Wunscha zaczęła się już w nocy, to dopiero około 6 rano pierwsze czołgi znalazły się w kontakcie z wrogiem. Pierwszym, który dostrzegł ślad bitwy pod Eisenbach był Oberleutnant von Amelunxen....
6:04:00
Sowiecka machina ruszyła z kontrnatarciem. Dwa ataki spotkały się blisko brzegów Eisenfluss, zaczynając decydującą bitwę, od której zależało otoczenie lub nie, nacierających wojsk ZSRR...
6:06:45
Sytuacja nie była zbyt korzystna dla sił NATO, pomimo początkowej przewagi taktycznej, Sowiecka większa liczebność i ostatecznie przewaga technologiczna w większości pojazdów, zaczęła działać na stronę tych drugich, którzy, szczęśliwie dla sił NATO, najwyraźniej wycofywali się za rzekę.
6:17:00
Siły NATO dotarły do Eisenfluss, jednak zostały od niej odepchnięte. Pierwsze starcie dobiegło końca, ale nie bitwa. Obie strony ściągały posiłki i nie zamierzały odpuszczać...
6:33
Przepychanka sił między osłabioną 3 kompanią, a czołówką dywizji gwardyjskiej zakończyła się remisem i wycofaniem obu stron na pozycje wyjściowe sprzed starcia. Choć Rosjanom nie udało się przebić do otoczonych sił, to i siłom NATO nie udało się dotrzeć do rzeki i zabezpieczyć przepraw.
Ostatecznie ofensywa radziecka została odparta. Choć Rosjanie ponieśli ogromne straty, linie NATO wykruszały się coraz bardziej... Inicjatywa wciąż należała do Układu Warszawskiego, ale sytuacja sił NATO wydawała się powoli poprawiać...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum