POLISHSEAMEN Strona Główna POLISHSEAMEN
**** Forum Klanowe PolishSeamen ****

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Zaproszenie

 Ogłoszenie 


ZAPRASZAMY NA SERWER GŁOSOWY DISCORD


Uwaga ! Uwaga ! W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen. Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego. Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika. Adres się nie zmienia. Dalej jest to

www.forum.polishseamen.pl

Zachęcamy wszystkich do ponownego zarejestrowania się u nas i do czynnego udziału w naszej społeczności.

Przepraszamy za problemy. Pozdrawiamy Administracja PolishSeamen.

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
USS Hoe (SS-258) - Patrol 1
Autor Wiadomość
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #1  Wysłany: 9 Marzec 2019, 20:20   USS Hoe (SS-258) - Patrol 1

3 kwietnia 1943
Cieśnina Golden Gate, CA

USS Lawrence (DD-250), niszczyciel klasy Clemson, prowadził okręt USS Hoe znów na Pacyfik. Tym razem jednak nie prowadził okrętu na próby, a wyprowadzał okręt w morze. Rozkazy dla kapitana Hardy'ego były proste: "Wyjść w morze 3 kwietnia, skierować się do Pearl Harbor, spotkać się z USS Litchfield (DD-336), wejść do portu, zgłosić się do dowódcy". Prosto, klarownie i bez problemowo. Co prawda zawsze istniało ryzyko, że jakiś japoński okręt podwodny będzie czaił się pod San Francisco lub Hawajami, ale było to jedyne ryzyko, którego mogli się spodziewać.

USS Hoe mijał most Golden Gate, stanowiący najbardziej widoczną granicę zatoki i Pacyfiku. Odtąd czekało ich ponad 2500 mil drogi na Hawaje. Zapasów ropy i żywności mieli aż nazbyt na taki krótki rejs, a nawet wystarczyłoby ich na odbycie krótkiego patrolu.

Gdy tylko oddalili się od mostu i wypłynęli na głębsze wody, XO Webert zameldował:
-Kapitanie, niszczyciel zawraca. Życzą nam powodzenia.
Hardy spojrzał na niszczyciel, z którego błyskano w ich stronę lampą. Idący przed nimi okręt zaczął zakręcać, wracając do bazy i zostawiając okręt podwodny samemu.
-Płyniemy całą naprzód, czy na razie nie przeciążać silników? - zapytał XO, mówiąc o tym, co wyróżniało maszynownię USS Hoe od większości okrętów klasy Gato, o silnikach HOR - lżejszych, ale o większej mocy.

T01_USS Hoe.jpg
Plik ściągnięto 27 raz(y) 131.14 KB

T01_USS Hoe_a.jpg
Plik ściągnięto 75 raz(y) 194.69 KB

_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
Ostatnio zmieniony przez PL_CMDR Blue R 9 Marzec 2019, 22:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
PL_Qbik 



Kraj:
poland

Imię: Kuba
Ulubiona Gra: Silent Hunter 4
Wiek: 60
Dołączył: 10 Wrz 2018
Posty: 492
Skąd: Wrocław

 #2  Wysłany: 11 Marzec 2019, 12:56   

- Chwileczkę, poruczniku. Niech pan odpowie chłopakom z USS Lawrence’a. Proszę nadać: „Wzajemnie. Kilo wody pod stopą!”
XO podszedł do aldisa. W trakcie, gdy błyskał w stronę odchodzącego niszczyciela, kapitan zamyślił się nad jego pytaniem.
Szybko skalkulował, że na pokonanie odległości około 2500 mil, jaka dzieliła ich od Oahu, nawet gdyby szli całą naprzód, okręt zużyłby około 46000 galonów, czyli grubo poniżej połowy posiadanego zapasu paliwa. Z zasłyszanych w bazie pogłosek wnioskował, że szybkie przybycie USS Hoe do Pearl byłoby jak najbardziej wskazane. Z drugiej jednak strony wzdragał się nieco przed puszczeniem z dymem takiej ilości cennych galonów bez wyraźnej potrzeby...
XO skończył nadawać i spojrzał na niego wyczekująco.
- Poruczniku, niech pan wezwie na pomost pierwszego mechanika. – zadysponował Hardy – Upewnijmy się, czego potrzeba okrętowi.

Po chwili na pomost wspiął się por. mar. John P. Gray – główny mechanik. Człowiek, który znał na okręcie każdą śrubkę i po dźwięku jaki wydawała, rozpoznawał czy jest właściwie dokręcona. Człowiek, który wszedł na pokład USS Hoe zaraz po jej zwodowaniu, 17 września zeszłego roku, w stoczni Electric Boat na wschodnim wybrzeżu i przebył z nią drogę z Groton, przez Kanał Panamski, aż do bazy w zatoce San Francisco. A potem brał udział we wszystkich próbach i testach, jakie przeszła. I cały czas mierzył, słuchał, regulował, ustawiał, trymował. Każdy mechanizm. Aż do dziś.

Nie było na pokładzie nikogo, kto lepiej wyczuwałby okręt.

- Melduję się, kapitanie. Wzywał mnie pan. – stwierdził, rzucając przeciągłe spojrzenie na znikający w dali most Golden Gate.
- Witam, poruczniku. Rozpoczynamy ostatni, w miarę bezpieczny przelot. Krótki i nie wymagający liczenia się z każdym galonem paliwa. Jestem pewien, że z Pearl Harbor wyjdziemy już z konkretnym zadaniem bojowym i wakacje się skończą. Zatem mam jedno pytanie: czy na dzień dzisiejszy jest pan już pewien okrętu i sprawności wszystkich jego podzespołów? Czy też ma pan może jakieś życzenia co do ostatnich prób? Może chce pan jeszcze coś przetestować, sprawdzić? To ostatnia okazja.
Grey spojrzał Hardy’emu prosto w oczy.
- Kapitanie, wszystko jest w porządku – powiedział. – Wszystko sprawdzone do ostatniej śrubki. Ale nie mogę się jakoś wczuć w nasze silniki. Te HOR-y są w doskonałym stanie, dają potężnego kopa i śmigają jak żylety. Jednak wydają mi się zbyt delikatne. Jeśli można, to chciałbym sprawdzić jak zniosą dłuższy przelot na maksymalnej prędkości.
- O.K., czifie. Dla pana wszystko. – uśmiechnął się Hardy. – Zaraz zamieniamy się w ścigacz. Dziękuję panu.

Gdy pierwszy mechanik z wyraźnym zadowoleniem na twarzy zniknął w głębi kiosku, kapitan zwrócił się do swego XO:
- Tak, poruczniku. Dziś spełniamy życzenia czifa. Proszę zarządzić całą naprzód – jeśli nie zajdzie nic nieprzewidzianego, to na całej trasie. Przy tym od teraz – w pasie 100 mil od naszego wybrzeża – zygzakowanie wg schematu pierwszego, a w pasie 100 mil przed północnym wybrzeżem Oahu – zygzakowanie wg schematu nr 3. Pozostała część przelotu – w linii prostej. I idziemy na powierzchni. Oczy szeroko otwarte – uważać na wszystko. Radary włączone. Zresztą sam pan wie. Po drodze proszę zarządzić trzy „niespodziewane” alarmy przeciwlotnicze, w tym jedno zejście do głębokości 330 stóp. Niech się załoga rozrusza.
- Aha! I jeszcze jedno! – dowódca zrobił minę, jakby przypomniał sobie coś ważnego. – Zanim pan wyda rozkazy, proszę mi jeszcze powiedzieć jak pan się właściwie nazywa. Musimy to ustalić, bo w pańskich dokumentach spotykam dwie wersje. Raz jest pan W.G. Ebertem, a drugi raz W.G. Webertem.
Hardy uśmiechnął się.
- To kim pan właściwie jest, poruczniku?
_________________
Kilo wody pod stopą !
Ostatnio zmieniony przez PL_Qbik 11 Marzec 2019, 13:07, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #3  Wysłany: 11 Marzec 2019, 18:24   

(komentarz od MG:
I muszę teraz zapisywać te wszystkie nazwiska :P A żeby cię....

A na serio:
Zapisane i będę starał się ich używać :P

==================================================

XO westchnął:
-Ktoś raz się pomylił i teraz przez całe życie człowiek musi znosić te błędy, kapitanie.
Nazywam się Ebert, ale przy zapisach do marynarki ktoś przeczytał wraz z imieniem jako Webert i tak zostało.
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_Qbik 



Kraj:
poland

Imię: Kuba
Ulubiona Gra: Silent Hunter 4
Wiek: 60
Dołączył: 10 Wrz 2018
Posty: 492
Skąd: Wrocław

 #4  Wysłany: 12 Marzec 2019, 01:34   

(Pytanie od PL_Qbik):
Czy TUTAJ właśnie jest miejsce na moją korespondencję z Tobą w sprawach bieżących tego PBF-K.P.2 ?
Jeżeli nie, to napisz, proszę, GDZIE możemy ew. o tym pogadać.


= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = =


- Rozumiem. Ebert. – Hardy kiwnął głową. – I niech się Pan nie przejmuje. Te patafiany z Biura Personalnego Departamentu Marynarki dość słabo panują nad swymi papierami. Dobra. Niech pan wyda rozkazy.

Gdy XO zniknął w kiosku, kapitan rozejrzał się po spokojnym oceanie i głęboko odetchnął rześkim powietrzem poranka. Pomyślał, że jeśli nie będzie niespodzianek, to nawet biorąc pod uwagę czas stracony na wykonanie ubezpieczających zygzakowań, powinni dotrzeć do Pearl Harbor w pięć i pół dnia.
Czyli na czwartek, 08 kwietnia wieczorem. Znaczy w piątek rano będzie można zameldować się w Dowództwie i odebrać rozkazy. Szybko dowiemy się na czym stoimy. To dobrze.

W tym momencie jego rozmyślania przerwał wzmożony ryk diesli. Poczuł wyraźne przyspieszanie i narastający przechył, gdy okręt wszedł w pierwszy zakręt, rozpoczynając zygzakowanie. Dym spalin wyraźnie zgęstniał. Odkosy dziobowe urosły do imponujących rozmiarów. Okręt zakończył skręt i pognał do przodu, jak koń dźgnięty ostrogą.
Porucznik Ebert najwyraźniej wydał rozkazy.

Wachtowi na pomoście nie odrywali lornetek od oczu, uważnie obserwując swoje sektory.
Okręt pędził.
Tak! – pomyślał James „Qbik” Hardy. – Właśnie tak!
_________________
Kilo wody pod stopą !
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #5  Wysłany: 12 Marzec 2019, 11:57   

https://www.youtube.com/w...e=youtu.be&t=89
do 1:50
Jakbym właśnie cię widział :)

(Pytanie od PL_Qbik):
Czy TUTAJ właśnie jest miejsce na moją korespondencję z Tobą w sprawach bieżących tego PBF-K.P.2 ?
Jeżeli nie, to napisz, proszę, GDZIE możemy ew. o tym pogadać.

Jak proste i krótkie pytanie, może być tu. Jak dłuższa debata, to najlepiej załóż nowy temat w dziale.

=============================================================


(a co do postu, to będzie w nowej turze, tylko zakończę u innych starą)
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_Qbik 



Kraj:
poland

Imię: Kuba
Ulubiona Gra: Silent Hunter 4
Wiek: 60
Dołączył: 10 Wrz 2018
Posty: 492
Skąd: Wrocław

 #6  Wysłany: 13 Marzec 2019, 00:12   

Cytat:
do 1:50
Jakbym właśnie cię widział :)

Ha-ha-ha. :lol
Ale o delfinach nie pisałem!
Ciekawe, czy skończę też jak oni...

= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = =

(O.K.)
_________________
Kilo wody pod stopą !
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #7  Wysłany: 16 Marzec 2019, 22:28   

9 kwietnia 1943
Około 300 mil od Pearl Harbor

Silniki HOR sprawowały się bardzo dobrze. Przez ostatnie 4 dni szły na pełnych obrotach i nie wykazywały żadnych usterek. USS Hoe dotarł do miejsca w którym miał się zgłosić wcześniej, niż planowano i zapowiadał się udany początek służby.

Około 10:24 porucznik Ebert wyszedł na pomost i zameldował:
-Pearl Harbor potwierdziło nasza pozycję. Jutro w południe mamy być w punkcie spotkania z niszczycielem, to 200 mil stąd.

Hardy dobrze wiedział, że jakby szli cały czas z tą prędkością, to po północy byli w bazie, ale wiedział też, że lotnictwo patrolowe raczej nie patrzyłoby przychylnie na taki rajd i prędzej uznali by ich za Japończyków podkradających się do bazy, niż za spieszący się okręt. Zapowiadało się długie czekanie...

T02_USS Hoe.jpg
Plik ściągnięto 9 raz(y) 131.21 KB

_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_Qbik 



Kraj:
poland

Imię: Kuba
Ulubiona Gra: Silent Hunter 4
Wiek: 60
Dołączył: 10 Wrz 2018
Posty: 492
Skąd: Wrocław

 #8  Wysłany: 17 Marzec 2019, 23:24   

-O.K. poruczniku - powiedział - Oczywiście zastosujemy się. Rozkaz to rozkaz. Chif dostał co chciał i jest zadowolony, więc my też. Teraz proszę dać do maszyny "Stand By". Niech pan zaplanuje trasę tak, abyśmy pokręcili się trochę w rejonie, a punktualnie jutro w południe byli w wyznaczonym punkcie spotkania. Oczywiście idziemy na powierzchni - nie będziemy bez potrzeby rozładowywać akumulatorów. Oczywiście pełna gotowość. Może trafimy jakiegoś skunksa, podkradającego się pod bazę. Wolne wachty mają się wyszykować na błysk - golenie, prasowanie itd. Ja też pójdę się podszykować. Zostawiam panu okręt. Jeśli nie zdarzy się nic nieprzewidzianego, proszę wywołać mnie jutro o 11:00.
Obaj mężczyźni zasalutowali sobie. Po chwili kapitan zniknął w zejściówce. Porucznik Ebert postał jeszcze chwilę na pomoście, po czym również zszedł wgłąb okrętu, aby wydać rozkazy.
_________________
Kilo wody pod stopą !
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #9  Wysłany: 18 Marzec 2019, 11:08   

Niszczyciel klasy Clemson przybył na czas i doprowadził okręt pod samo wejście do portu w Pearl Harbor, gdzie oczekiwał kolejny okręt podwodny klasy GATO, wychodzący w morze. Niszczyciel przejął drugi z okrętów, a USS Hoe mógł wejść w kanał portowy.

Ci marynarze, którzy jeszcze nie widzieli Pearl byli zszokowani widząc w porcie wraki pancerników z pamiętnego dnia. Ten widok musiał burzyć w nich krew. W oczy rzucała się zwłaszcza Oklahoma, otoczona żurawiami, podnoszącymi okręt z dna basenu portowego, a także zanurzony kadłub Arizony, widoczny nieco dalej od idącego do bazy okrętu podwodnego,

T02_USS Hoe_a.jpg
Czerwone to trasa okrętu podwodnego do bazy OP
Plik ściągnięto 126 raz(y) 93.62 KB

_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_Qbik 



Kraj:
poland

Imię: Kuba
Ulubiona Gra: Silent Hunter 4
Wiek: 60
Dołączył: 10 Wrz 2018
Posty: 492
Skąd: Wrocław

 #10  Wysłany: 18 Marzec 2019, 16:53   

Lt.Cmd. Hardy w skupieniu obserwował port przez lornetkę. On również wpływał do portu po raz pierwszy. Gdy patrzył na rosnące powoli w szkłach wraki okrętów, zimna wściekłość ściskała mu szczęki. Oderwał szkła od oczu.
- Poruczniku Ebert. Zarządźcie zmniejszenie prędkości do 1/3. Cała, wolna od służby załoga w pełnych mundurach polowych ma się stawić na pokładzie, w szeregu na lewej burcie. Żadnego ględzenia. Mają tu po prostu być. Mają na to patrzeć.

Po chwili okręt zwolnił, a ludzie zaczęli gromadzić się na pokładzie. Sukcesywnie dołączali nowi. Nie trzeba im było nic powtarzać - sami ustawiali się wzdłuż lewej burty i jak zahipnotyzowani wpatrywali się w coraz bliższe sylwetki powalonych okrętów. Hardy spoglądał na nich i widział, jak zaciskają się pięści i zęby. Groza narastała. Marynarze zerkali na kiosk, ciekawi co będzie.
Strumyk wychodzących na pokład urwał się akurat, gdy zaczęli mijać wrak Oklahomy. Kapitan pomyślał, że to już chyba wszyscy. Pytająco spojrzał na swego XO. Ten skinął potwierdzająco głową.
Hardy mocniej zacisnął zęby. Stanął na baczność i zasalutował mijanej Oklahomie. Cała zgromadzona na pokładzie i pomoście załoga dołączyła w tym samym geście.
Stali w milczeniu, salutując poległym kolegom.
To samo powtórzyło się, gdy mijali leżący na burcie wrak Arizony.
I przy każdym następnym zniszczonym okręcie.
Tak, trwając w cichym gniewie, nawet nie zauważyli kiedy ich okręt dotarł do wyznaczonej kei.
Przyjęli podane im z lądu rzutki. Cumy poszły na pirs. Odbijacze wyłożono na burtę.
Silniki zamarły i okręt powoli przytulił się do betonu.
Byli na miejscu.
_________________
Kilo wody pod stopą !
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #11  Wysłany: 18 Marzec 2019, 17:14   

Cytat:
To samo powtórzyło się, gdy mijali leżący na burcie wrak Arizony.


Akurat ona zatonęła na stępce i tak leży do dzisiaj.

==========================================================

Komandor Longstaff czekał na nabrzeżu, aby powitać przybywający okręt i zaraz po zakończeniu dokowania, zabrał ze sobą kapitana do swojego biura, mieszczącego się tymczasowo na USS Grffin, okręcie-bazie 12 FOP. Gdy usiedli w biurze komandor zaczął od pytań o załogę i o okręt, co było normą, gdyż dowódcy zawsze albo interesowali się tymi sprawami, albo z grzeczności tylko udawali. Podczas rozmowy komandor nagle powiedział:
-Zaskoczyliście mnie, pojawiając się tu tak wcześnie, komandorze podporuczniku. Spodziewałem się was w przyszłym tygodniu (dop. jest sobota). Musieliście nieźle pocisnąć diesle.
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_Qbik 



Kraj:
poland

Imię: Kuba
Ulubiona Gra: Silent Hunter 4
Wiek: 60
Dołączył: 10 Wrz 2018
Posty: 492
Skąd: Wrocław

 #12  Wysłany: 18 Marzec 2019, 18:39   

Cytat:
Akurat ona zatonęła na stępce i tak leży do dzisiaj.

Ups! Sorry, tego nie wiedziałem. Ale już wiem. :light Fajne zdjęcie, dzięki.

======================================================================

- Tak, panie komandorze - odpowiedział Hardy - pocisnąłem do dechy. Przez ponad 2200 mil gnaliśmy na "flank ahead". A wszystko po to, aby zadowolić mojego czifa, który poprosił o ostatnią próbę naszych silników. Wie pan, panie komandorze, że na naszym okręcie są zamontowane HOR-y, te lżejsze, ale mocne silniki. Dla porucznika Greya to nowość. Podchodzi do nich jak pies do jeża, wciąż nie może się do nich przekonać... Teraz, gdy doskonale zniosły taką ciężką próbę, może wreszcie obdarzy je zaufaniem. Wolałbym, żeby tak było, bo Grey ma do maszyn jakiś "szósty zmysł" i czulibyśmy się pewniej, gdyby pozbył się wątpliwości. Cóż - zobaczymy.
W każdym razie tak wczesne przybycie zawdzięczamy właśnie HOR-om. Według mnie - są doskonałe.
Hardy uśmiechnął się z zadowoleniem i zerknął na stojący w rogu pomieszczenia, potężny zegar z kukułką. Zegar wskazywał 20:28. James pomyślał, że jeżeli "Stary" nie będzie zbyt długo skakał po dziwnych tematach, to i on i cała załoga mają szansę porządnie się wyspać. Wiedział, że nikt na "Hoe" nie przyłoży głowy do poduszki, dopóki on nie wróci na pokład i nie podzieli się informacją o ich zadaniu. "Mam nadzieję, że Longstaff nie będzie czekał z przekazaniem mi rozkazów do poniedziałku..." - pomyślał.
_________________
Kilo wody pod stopą !
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #13  Wysłany: 18 Marzec 2019, 19:11   

(złośliwy MG mode on)
Longstaff też nie chciał ciągnąć długo rozmowy, jednak zakończenie było przeciwne do tego, co oczekiwał Hardy:
-Dobrze, nie będę was zatrzymywać. Skoro zyskaliście trochę czasu, to macie je dla siebie. Nie będę bombardować sztabu Charilego tą drobną zmianą. W poniedziałek zgłoście się do mnie, omówimy wasze kolejne zadanie.
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_Qbik 



Kraj:
poland

Imię: Kuba
Ulubiona Gra: Silent Hunter 4
Wiek: 60
Dołączył: 10 Wrz 2018
Posty: 492
Skąd: Wrocław

 #14  Wysłany: 19 Marzec 2019, 10:35   

(Dobre! :8) )

Hardy zdrętwiał. "No i pomyślałem w złą godzinę!" - pomyślał - "Tfu!Tfu! Lepiej nie myśleć!"
Jak większość marynarzy i on był trochę przesądny.
Przezwyciężył chwilową niemoc psychofizyczną (zwaną popularnie szokiem) i wstał z fotela.
- Tak jest komandorze! Dziękuję komandorze! - Tu zawahał się chwilę - Panie komandorze, skoro LOS daje załodze Hoe całą wolną niedzielę, to czy może jeszcze dodać jednodniowe przepustki do Honolulu? Wie pan, żeby chłopaki mogli się przed patrolem zrelaksować w miejskich... kinach, teatrach - może też będą chcieli pójść do Kościoła?
_________________
Kilo wody pod stopą !
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #15  Wysłany: 19 Marzec 2019, 18:31   

Longstaff był jakby zaskoczony pytaniem i sam musiał również przezwyciężyć chwilową niemoc psychofizyczną i stał przez chwilę jak posąg, po czym rzucił krótkie:
-Tak, tak. Do poniedziałku możecie wydać przepustki. Każę je zaraz podpisać.
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_Qbik 



Kraj:
poland

Imię: Kuba
Ulubiona Gra: Silent Hunter 4
Wiek: 60
Dołączył: 10 Wrz 2018
Posty: 492
Skąd: Wrocław

 #16  Wysłany: 19 Marzec 2019, 22:39   

James poczuł jak ogarnia go wielka radość.
- Dziękuję panu, komandorze! Moje chłopaki pokochają pana! - uśmiechał się od ucha do ucha - To ja się odmeldowuję, tylko proszę mi wyznaczyć godzinę, o której mam się stawić w poniedziałek.
_________________
Kilo wody pod stopą !
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #17  Wysłany: 20 Marzec 2019, 12:40   

Poniedziałek, 12:20
Komandor Longstaff powitał kapitana Hardego i poprosił, aby usiadł przy biurku, a sam usiadł za biurkiem.
-Mam nadzieję, że pan wypoczął kapitanie, bo już za tydzień wychodzicie w morze. Czeka was sporo pracy, ale wierze, że dacie radę, w końcu szybkość, to wasze drugie imię. Do czwartku z okrętu należy wyładować 10 torped, a do wyrzutni załadować miny, które postawicie u wyjścia portu Apra na Guam, a następnie będziecie patrolować obszar na północ i zachód od Guam. Port Apra to główna przystań na Guam i tamtędy dociera zaopatrzenie dla okupujących wyspę wojsk. Każdy zatopiony statek przybliża nas do odzyskania wyspy. - komandor wydał się mocno podkreślać te słowa.
Podczas patrolu w waszej strefie będziecie działać samemu, więc zachowujcie ciszę radiową, poza wyjątkowo niepokojącymi sytuacjami lub ruchami wroga. W razie nowych rozkazów, te będą przesyłane zaraz po transmisji Fox* i powtarzane co 4 godziny**.
Przypominam, że prowadzimy nieograniczoną wojnę podwodną. Atakujecie wroga bez ostrzeżenia, nie próbujecie ratować rozbitków, ani brać jeńców. Nie wolno wam narażać okrętu z powodu fanatycznego Japończyka, który postanowi zginąć za cesarza. Nie my zaczynaliśmy wojnę i to nie my ustaliliśmy jej warunki. Ale my ją zakończymy. Wracacie do bazy gdy braknie wam torped, ropy lub zapasów. I pamiętajcie, aby wrócić w jednym kawałku. - zrzucił odpowiedzialność komandor - Macie jakieś pytania?



*Transmisja fox = regularne wiadomości dla okrętów na morzu nadawane przez Pearl Harbor.
**Każda transmisja ma swój numer. Dzięki temu można się zorientować, czy nie przegapiło się jakiejś. - mały dopisek autora

T02_USS Hoe_b.jpg
Plik ściągnięto 10366 raz(y) 15.19 KB

_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
Ostatnio zmieniony przez PL_CMDR Blue R 20 Marzec 2019, 12:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
PL_Qbik 



Kraj:
poland

Imię: Kuba
Ulubiona Gra: Silent Hunter 4
Wiek: 60
Dołączył: 10 Wrz 2018
Posty: 492
Skąd: Wrocław

 #18  Wysłany: 21 Marzec 2019, 11:37   

James przez chwilę układał sobie w głowie to,co usłyszał. Spoglądał jednocześnie na rozłożoną na blacie ogromnego biurka komandora, mapę wyspy Guam i powiększonego jej fragmentu, przedstawiającego port Apra. Widział dwa ramiona lądu wysuwające się z korpusu wyspy w kierunku na północny zachód i obejmujące wewnętrzne wody portu. O ile mógł ocenić, przesmyk pomiędzy nimi, stanowiący jedyną drogę do i z portu, miał nie więcej, niż 600 yardów. James pomyślał, że nie powinno być kłopotu z rozmieszczeniem min wokół wysuniętego „cycka” w sposób, który skutecznie uprzykrzy wrogowi życie.
Otrząsnął się z zamyślenia i spojrzał na dowódcę.
- Tak, panie Komandorze, mam kilka pytań - powiedział. – Po pierwsze, chciałbym się upewnić, że po drodze zawijam na Midway dla uzupełnienia paliwa. Po drugie: rozumiem, że w drodze do celu, aż do momentu zakończenia minowania, mam nie zdradzać swej pozycji, czyli żadnych ataków. Po trzecie, chcę zapytać czy termin mojego dotarcia do Guam i postawienia zagrody minowej jest „raczej pilny”, czy też mogę dotrzeć tam z prędkością ekonomiczną, co pozwoli później na ew. dłuższy patrol?
Hardy nabrał tchu.
- Chcę też poprosić o radę – tu zawahał się, ale po sekundzie ciągnął dalej. – Jaką odległość od wyspy uważałby pan za optymalną do prowadzenia patrolu po pn-zach stronie Guam?
- No i ostatnia rzecz, panie komandorze. Jeśli opróżnienie wyrzutni z torped i załadowanie ich minami mamy zakończyć do czwartku, a wyjście w morze wyznaczono nam na następny poniedziałek, to co dowództwo przewiduje dla nas na te trzy dni pomiędzy? Jest jakaś robota, czy załoga ma wolne?
_________________
Kilo wody pod stopą !
 
     
PL_CMDR Blue R 
Kapitan zur See






Kraj:
poland

Imię: Rafał; Finek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 117 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 19423
Skąd: Dąbrowa Górnicza

 #19  Wysłany: 21 Marzec 2019, 15:55   

-Jeżeli chodzi o ostatnią sobotę i niedzielę, to na piątek i sobotę możecie wydać przepustki. Klasycznie połowie załogi w jeden dzień, drugiej w drugi. Nie będzie aż tyle pracy, aby wszyscy na raz byli potrzebni.
Co do dotarcia do Guam, nie jest to pilnie-pilne, że mają być postawione na wczoraj. Dostosujcie tak prędkość, aby móc potem patrolować okolicę i wrócić, najlepiej z kilkoma klopsami* trofeum.. I jak trafi się okazja, którą możecie zatopić z działa, to topcie. Tylko pamiętajcie, że jak wróg będzie bardziej czujny, może to wam utrudnić postawienie min. Więc najlepiej nie topcie nic na dzień-dwa przed minowaniem, chyba, że uznacie ryzyko za właściwe. - odpowiedział Longstaff, chyba zapominając o jednej sprawie.




*Klops. Czerwone mięsko w kształcie kulki, najlepiej na białym talerzu
_________________
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
CMDR Blue R (Finek)
http://finektsc.deviantart.com/
http://pl.youtube.com/profile?user=FinekTSC
 
 
     
PL_Qbik 



Kraj:
poland

Imię: Kuba
Ulubiona Gra: Silent Hunter 4
Wiek: 60
Dołączył: 10 Wrz 2018
Posty: 492
Skąd: Wrocław

 #20  Wysłany: 22 Marzec 2019, 16:27   

- Tak jest Komandorze – Hardy powtórzył za dowódcą. - Piątek i sobota odpoczynek, prędkość dojścia ekonomiczna, wskazane „klopsy” – tu uśmiechnął się porozumiewawczo – jak będzie okazja, to pruć z działa i dwa dni przed celem nie wyściubiać za dnia nosa spod wody!

- A co w kwestii tankowania i uzupełnienia zapasów na Midway oraz w kwestii pańskiej rady co do odległości od Guam w trakcie patrolu?
_________________
Kilo wody pod stopą !
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów USS Hoe (SS-258) - Patrol 2
Usługi transportowe 14FOP&Co.
PL_CMDR Blue R Kierunek Pacyfik 2: Zwycięstwo na Pacyfiku PBF 373 28 Grudzień 2019, 20:35
PL_CMDR Blue R
Brak nowych postów USS Snook (SS-279) - Patrol 3
Usługi transportowe 14FOP&Co.
PL_CMDR Blue R Kierunek Pacyfik 2: Zwycięstwo na Pacyfiku PBF 37 27 Grudzień 2019, 12:42
PL_Cmd_Jacek
Brak nowych postów USS Barb (SS-220) - Patrol 6
Usługi transportowe 14FOP&Co.
PL_CMDR Blue R Kierunek Pacyfik 2: Zwycięstwo na Pacyfiku PBF 120 27 Grudzień 2019, 10:03
PL_CMDR Blue R
Brak nowych postów USS Scorpion (SS-278) - patrol 2
Usługi transportowe 14FOP&Co.
PL_CMDR Blue R Kierunek Pacyfik 2: Zwycięstwo na Pacyfiku PBF 82 18 Grudzień 2019, 13:30
PL_CMDR Blue R
Brak nowych postów USS Tullibee (SS-284) - Patrol 1
Usługi transportowe 14FOP&Co.
PL_CMDR Blue R Kierunek Pacyfik 2: Zwycięstwo na Pacyfiku PBF 188 23 Październik 2019, 07:20
PL_CMDR Blue R
Brak nowych postów USS Steelhead (SS-280) - Patrol 3
Usługi transportowe 14FOP&Co.
PL_CMDR Blue R Kierunek Pacyfik 2: Zwycięstwo na Pacyfiku PBF 0 23 Grudzień 2019, 13:32
PL_CMDR Blue R
Brak nowych postów USS Pogy (SS-266) - patrol 2
Usługi transportowe 14FOP&Co.
PL_CMDR Blue R Kierunek Pacyfik 2: Zwycięstwo na Pacyfiku PBF 417 23 Grudzień 2019, 12:31
PL_CMDR Blue R


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group