Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Nie było entuzjazmu od strony załogi, a zwłaszcza Remusa, który wydawał się spać na stojąco z miną jak po zjedzeniu cytryny. Albrecht spoglądał na dowódcę lekko skrzywiony, a Bonny wydawała się być myślami gdzieś indziej. Natomiast nowi zerkali to na "starszych" członków kompanii to na dowódcę, nie znając dokładnie całej historii ostatnich dni.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#382 Wysłany: 23 Marzec 2019, 10:23
Rozejść się. Czekamy na kolejne rozkazy.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Szybkość z jaką obrócił się Remus była znacznie szybsza i bardzo ostantacyjna, podobnie jak kroki z jakimi odchodził. Pozostali, w tym Bonny, odchodzili wolniej. Na polu został Rudi i Albrecht, który spoglądał to na odchodzącego Remusa, to na Rudiego...
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#384 Wysłany: 23 Marzec 2019, 15:14
dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane - mruknąłem sobie pod nosem.
Unterofizzer-ze macie coś do dodania ?
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Albrecht spojrzał na dowódcę, jakby ważył słowa i po chwili powiedział:
-Nie, Herr Oberfeldfebel, tylko... - spojrzał na odchodzącego Remusa, na Rudiego, po czym podniósł krzyż i spojrzał na niego. - Skoro daliśmy ciała, dlaczego pan i ja dostajemy medale? Że przez szczęście w pechu za każdym razem uchodziłem tylko z uszkodzonym czołgiem?
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#386 Wysłany: 23 Marzec 2019, 17:49
Szczerze ??? W moim mniemaniu nie zasłużyłem na to odznaczenie - oddział został zniszczony. A Ty tak. Walczyłeś dzielnie, niszczyłeś Sowietów i uratowałeś dowódcę.
von Kanaron i Knispel nie żyją niestety. A Bonny - hmmm dobrze że nie wylądowała przed sądem za zniszczenie sojusznika. Co do Remusa jeszcze, wziął udział tylko w końcówce bitwy.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#388 Wysłany: 23 Marzec 2019, 17:59
Odsalutowuję i idę .... chyba odpocząć trochę.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Rudi opuszczał plac jako ostatni. Pierwszy etap ich udziału w wojnie został zakończony, teraz należało zebrać siły przed drugim etapem, a potem następnym i następnym, aż do końca, który Rudi nie wiedział jeszcze gdzie jest...
Lecz wojna nie dała długo na siebie czekać, gdy Polski Ludowej i Wschodnich Niemiec przebiły front, co doprowadziło do najdziwniejszej bitwy tej wojny... Ale to już inna opowieść.
[Koniec]
Ciąg dalszy może nastąpić w Panzerwaffe 2: Nieopowiedziana opowieść
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum