Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Przygotowania do skoku były tym razem znacznie krótsze, bo koordynaty były już znane. Po ledwie kilku godzinach w systemie zniknęliście w nadprzestrzeni.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
W systemie pojawiliście się zgodnie z planem, silniki i reaktor sprawowały się wciąż poprawnie. Statki z pojmanymi piratami i resztą wyposażenia skierowały się powoli w stronę Tarongi. Dodatkowo łącznościowiec zwrócił się do Dao-Zana.
-Kapitanie, dostaliśmy wiadomość od burmistrza. Dotyczy to czegoś na planecie. Radził wziąć ze sobą trochę techników i oddziału abordażowego i spotkać się na planecie jak tylko będziecie gotowi, sir.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Oficer , który wczoraj zameldował mu o naprawach , dodał.
-Sir, zajmiemy się maszynownią i reaktorem w czasie pana nieobecności.
W międzyczasie weszliście na orbitę planety i zaczęliście rozładunek sprzętu i więźniów z transportowców. Przygotowane zostały promy z technikami i częścią grupy abordażowej. Podróż na planetę trwała parę chwil, szczególnie, że jednocześnie mały port kosmiczny zajmował się rozładunkiem transportowców na orbicie. Ciekawym jest, że burmistrz czekał niedaleko portu na Dao- Zana.
-Witam cię mój drogi. Mam dla ciebie parę interesujących informacji. Objaśnię wszystko po drodze do mojego domu ,bo muszę wam coś pokazać na mapach. Ogólnie rzecz biorąc, miałem zawsze podejrzenia, że Taronga była zamieszkana w sposób zurbanizowany znacznie wcześniej, niż to miasto. Nomadzi, którzy zamieszkują większą część planety i znoszą co jakiś czas jakieś pozostałości technologiczne , , zazwyczaj mało interesujące dla wojskowych. Tym razem jenak przynieśli coś naprawdę ciekawego. Jeśli się to potwierdzi, to na planecie jest jakaś okręt lub statek kosmiczny, ukryty w jakiś sposób. Czy sprawny, to określicie już na miejscu, dlatego radziłem wziąć ze sobą techników i ochronę. Kto wie, czy Nomadzi wiedzą , gdzie jest to coś i jak zareagują na próbę zbadania tego miejsca.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Ostatnio zmieniony przez PL_Hrothgar 26 Czerwiec 2019, 12:08, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Michał
Wiek: 32 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 1088 Skąd: Pozek
#166 Wysłany: 27 Czerwiec 2019, 09:57
- Bardzo interesująca informacja. Przyznam ze jak poprosiłeś o grupę abordażową już zastanawiałem się czy przypadkiem jacyś piraci nie przemknęli i nie zajęli części planety. Zdobyliśmy kilka nowych okrętów w dodatku nieuszkodzonych. Wiec jest z czego korzystać. W większości to transportowce wiec mnie się nie przydadzą. Piraci nie stanowią już zagrożenia. zostawiłem techników w nieznanym systemie gdzie były stare zabudowania górnicze by sprawdzili wszystko, wrócimy po nich za parę dni.
Po kilku minutach dotarli do domu burmistrza. W jednym z pokoi został ustawiony hologram , przedstawiający planetę. Zaznaczony był na niej obszar daleko od głównego miasta, w niegościnnej tundrze, miasto i dwa mniejsze osiedla: jedno tymczasowe osiedle Nomadów i jedna kolonia górnicza. Dodatkowo na mapie zaznaczono wrak... czegoś i za górami prawdopodobną lokację tajemniczej jednostki.
-Już tłumaczę. Nomadzi nie mają zbyt wielu osad na planecie. Nikt właściwie nie wie ilu ich jest. To miasteczko... wskazał je palcem ... co jakiś czas przemieszcza się , może za zwierzyną albo z innego powodu. Nomadzi co jakiś czas przynosili ciekawe artefakty i sprzęt. To , co przynieśli teraz, jest mającym około kilkuset lat dziennikiem, którego autor wspomina o placówce badawczej. Sądząc z tonu, niespecjalnie lubili Starą Republikę. I teraz natrafiamy na problem. Wysłałem jeden z promów, którego wrak znajduje się teraz niedaleko osad. Nie został chyba strącony przez Nomadów czy jakiś bandytów. Wydaje się, że po prostu przestał działać. Dlatego najpewniej lot do tego miejsca jest wykluczony, może jest tam jakieś pole antygrawitacyjne. Trzeba będzie użyć prostszych środków transportu kołowego czy gąsiennicowego, których na szczęście w kombinacie wydobywczym jest sporo. Trzeba więc zbadać placówkę i po drodze ocalić kogoś z wraku promu , jeśli ktoś przeżył upadek. Wysłaliśmy ich około dnia temu, więc jeśli ocalały zapasy z promu, to mają żywność na kilka dni do tygodnia.
Mapka.png
Plik ściągnięto 4 raz(y) 181.63 KB
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Imię: Michał
Wiek: 32 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 1088 Skąd: Pozek
#168 Wysłany: 27 Czerwiec 2019, 13:45
- Dobrze to nie ma co musimy ruszać, mam wystarczającą grupę by bezpiecznie tam dotrzeć. Wyruszamy za godzinę, niech przygotowany zostanie prowiant ruszamy najpierw po pojazdy potem na miejsce gdzie spadli. Załoga ma wziąć przyrządy pomiarowe. I oficer zostaje na statku ma pilnować układu. Jeżeli pojawia się goście zdecyduj czy wolisz ty rozmawiać czy ma to robić pierwszy.
Po półtora godzinie kolumna kilkunastu mniejszych i większych pojazdów opuściła stolicę. Dróg jako takich nie było, ale pojazdy były przystosowane do poruszania się po bezdrożach. Podróż do wraku trwała około 10 godzin i była właściwie najprostszą częścią wyprawy. Teren za nią stawał się powoli nieco bardziej górzysty , aż dość gwałtownie przeradzał się w masyw górski , przez który wiodło parę ścieżek. Na miejscu katastrofy znaleźliście ciało jednego z trzech załogantów promu. Prom nie nosił śladów uszkodzeń ponad te, które zaliczył przy lądowaniu. Teraz było pytanie, czy kierować się prosto do przełęcz, zajrzeć po drodze do obozowiska Nomadów czy kolonii górniczej.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Podróż do kolonii górniczej przebiegła bez większych przeszkód. Miejscowość miała kilka koparek , sprzęt do odwiertów i z 30 domów na krzyż. Oraz chyba dwa sklepy i bar.
W czasie gdy dotarliście do miasteczka przyszła wiadomość z rozbitego wraku.
Pojazd był zgruchotany i wyglądało na to, że system antygrawitacyjny został po prostu wyłączony. Dobrze , żę mieliście transportery lądowe , bo moglibyście podzielić los załogi promu. Co ciekawe , dotąd można było latać w tej okolicy, może coś ostatnio się zmieniło?
Do wyprawy wyszedł brodacz, mocno umazany smarem.
-Witam szanownych panów, jestę Erno Katuan. Jestę główny technikię i miechanikię. Czego tu szukacie , nie mamy nic ciekawego, chyba , że chcecie kupić żarcie czy coś się spytać.
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Imię: Michał
Wiek: 32 Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 1088 Skąd: Pozek
#172 Wysłany: 29 Czerwiec 2019, 21:32
- Niedaleko stad wczoraj spadł prom. Przypuszczamy ze w pobliżu jest coś co mogło strącić impulsem elektromagnetycznym, lub w inny sposób lecz nie ostrzałem. Czy mieliście jakieś problemy ostatnio z technika? Lub czy widzieliście w pobliżu coś co może nas zainteresować?
<proponuje przeniesienie wyprawy do Dao>
_________________
Ostatnio zmieniony przez pingwin9314 29 Czerwiec 2019, 22:00, w całości zmieniany 1 raz
_________________ Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył,
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum