Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Napiszę krótko:
Przeczytaj ze zrozumieniem. Tego uczy się w szkole...
A teraz ciut dłuższa wersja:
Co jest ważniejsze... przykład, czy argument? Bo ty przykład wyciągasz ponad argument.
Podałem przykłady, gdzie edycja postu działała utrudniająco na prowadzenie rankingu. Jeżeli dla ciebie to płacz dziecka, to przepraszam.
Mały komentarz do Przemka:
Chcę wyjaśnić moje argumenty, więc mam nadzieję, że w takim przypadku, co piszę poniżej, mój post nie jest już offtopiciem. Jeżeli jest, daj mi znać, a postaram się poprawić, aby nie odejść od tematu za bardzo. Jak czytam to poniżej, to wychodzi mi, że chyba się udało, ale będę wdzięczny za cenzorski wzrok.
Cytat:
Przyład: źle zaliczony tonaż.
Tutaj chyba muszę rozwinąć. To był przykład problemu mogącego wyniknąć przy raportowaniu. Mamy, jakby nie patrzeć "małą biurokrację" na forum. Dostaję dane, wprowadzam je, jest to potem liczone. Jeżeli coś wklepię do rankingu, a nie dostanę informacji, że jest błędnie, to potem dojście i rozwiązanie problemu się komplikuje. Dlatego to musi być wtedy zgłaszane. Brak edycji powoduje, że mam nad tym kontrolę. A jednocześnie, jeżeli będzie edycja, to znów trzeba będzie się nagłowić, co zrobić, aby nie doszło do sytuacji, w której user dokona zmiany, która z punktu widzenia rankingu jest ważna, a zostanie niezauważona.
Co w tym głupiego? A taki jest sens.
Cytat:
post twój powyższy bo marco napisał że coś napisze później i długo nie pisał.
Tu znów napiszę w prostych słowach:
Bo przez coś takiego, tworzy się niepotrzebny chaos, utrudniający pracę. I zamiast skupić się na czymś dla dobra klanu, osoba odpowiedzialna musi czekać, sprawdzać, a w międzyczasie mogłaby spokojnie zająć się czymś innym, pożytecznym.
To tak jak ciągnięty przez ciebie wątek (choć Przemo prosił o skończenie). Liczę, że odpisanie tutaj zajmuje mi cenny czas, który mógłbym np. poświęcić na dalsze tworzenie moda UTW1.5/2.0. I dlatego podałem to, jako problem wynikający przy całkowitej możliwości edycji takiego postu, jak raport.
Cytat:
Płaczesz poprostu i tyle. A temat ze skarg i zażaleń? Jeszcze chcesz jak to mówisz dowodów??
Bardzo mi przykro, że dawanie uwag opartych na doświadczeniu, to płacz. Następnym razem będzie zupełnie bez przykładów. Pasuje?
Cytat:
Błąd mniejszy większy zmiana regulaminu (ale pier...lisz) przeczytaj. Wiesz czemu wszyscy Cię tu do spamerów przyrównują? Za ten inteligencki bezsensowny bełkot do niczego nie prowadzący.
Sheep. Nie chcę cię pouczać (bo jestem młodszy), ale problemy zwykle biorą się tam, gdzie nikt ich nie szukał. Prosta sprawa. Gdzie w SH3 kończy się "komentowanie misji", a zaczyna się "podpowiadanie, rozmowy na tematy "zakazane" w grze rankingowej?" Mamy pięknie brzmiący punkt regulaminu:
Cytat:
Zgodnie z zasadami fair-play informacje mające wpływ na grę przekazujemy tylko na powierzchni.
I wychodzą z tego kłopoty. Dlatego podaję, jakie mogą wystąpić kłopoty, aby ich uniknąć potem. Chyba, że mamy zakładać, że piękne słowa są piękne, a potem użerać się ze sobą, gdy nagle dojdzie do kłopotliwej interpretacji.
Prosty przykład, co podałem. Napisałem raport, potem zmieniłem status gracza.... I co z tego powodu? Tworzy się problem, czy dana informacja nie została już zapisana w rankingu. Nie jestem botem, który sprawdzi forum 4 razy na dzień w całości. A co, jeżeli potem się okaże po iluś patrolach, że był błąd? Załóżmy, że user X dostał nagrodę, a tu nagle Y zauważa, że on miał wpisany tonaż z patrolu, gdzie zginął. I bez tego tonażu, to Y miał dostać nagrodę. Hipotetyczny błąd stworzony przez edycję postu bez zawiadamiania osoby wpisującej raport.
Cytat:
Chodziło mi o edyce która była tu poruszana a Finek wyjechał z niesumiennym pisaniem raportów i swoimi gdybaniami i porónaniami.
Pierwsze słyszę, abym mówił o niesumiennym pisaniu raportów, jako główny wątek. To wyciąganie przykładu ponad argument. Podałem to jako przykład, aby nie było to czcze gadanie.
I jeżeli za to jestem nazywany spamerem, to szczere wyrazy współczucia dla każdego, który troskę o sprawne działanie uważa za spam. Czy po prostu czytałeś po łebkach może?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum