Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
#1 Wysłany: 15 Sierpień 2007, 23:08 Niewiarygona historia na patrolu...
Takiej misji to ja jeszcze nie płynąłem. Woda arktyczna, góra lodowa za plecami, no fajny klimacik był. Po pewnym momencie spostrzegłem jednak, że płynie na mnie korweta. Wyłączyłem silniki i poczekałem na rozwój wypadków. Ping, ping...W takiej sytuacji musiałem uciekać. Było już za późno. Już myślałem że KIA. Korweta była nad moją rufą i nagle...TIV(ml@d`a).Ale mnie Przemo uratował. Ja pełen wdzięczności popłynąłem dalej. W bliskiej odległości do frachtowca wynurzyłem peryskop i namierzałem-aż sam zostałem namierzony.Ale od czego są TIV. DD dał mi spokój. Sobie dno pooglądał. Wywaliłem do 2 frachtowców.hm...Jeden Dostał, a co z drugim to nie wiem, ale trafienia torpedy nie było. Schowałem peryskop i przeładowywałem rybki. No a po chwili kolejny DD.(stan początkowy: 39DD). I znowu moja ulubiona melodia...PING,PING. No nie wiem co robić;(. Czekam. Jak sie to potem okazało było to szczęście w nieszczęściu. DD rzucił mi bombki za rufą. Myślałem że w bezpiecznej odległości. Jednak łajba "trochę" ucierpiała. Zalewało mi wyrzutnie rufowe i kabiny rufowe. Okręt dęba stanął. Już po mnie, myślałem. Nagle inny DD poczęstował mnie kilkoma bombami na dziobie. Teraz to mi zalewało wyrzutnie dziobowe i kabiny dziobowe. Integralność była na poziomie 80%. No i chociaż się wyprostowałem! Szedłem bardzo szybko do dna. Po chwili osiadłem na 111m. Integralność spadła do 78%. Wciąż mnie zalewało. Grupa remontowa nie nadążała. Cudownie, do końca było 10min, a po drodze 8 członków załogi mi sięutopiło. Przez kolejne 5min. chociaż DD mi odpuściły. Niestety 5 min. przed końcem znów słyszałem złowrogi;)PING,PING. Na szczęście bomby trafiły obok(int-73%). Teraz tylko do końca czekałem. Wreszcie PL_ml@d napisał KONIEC!!!. Jeszcze 1s i bym był KIA!!Ja zrobiłem screen aby niedowiarkowie uwierzyli w tą opowieść. Ale moje przeżycie w tym patrolu stało się faktem. Kocham VIIC. Szczególnie te z 1942 roku. Pewnie wiecie o co chodzi;)
a tutaj korweta którą mi ml@d ściągnął z rufy;)WIELKIE DZIĘKI PRZEMO
a tutaj to jestem po przebojach z dwoma DD
U hosta(PL_ml@da) wybija 15:30-PL_husarz111 uratowany
Ostatnio zmieniony przez PL_husarz111 15 Sierpień 2007, 23:14, w całości zmieniany 2 razy
Masz całą wymęczoną załogę. Świadczy to, że "marnujesz" ich energię, gdy nie są ci potrzebni (np. podczas cichego podejścia trzymasz ich w torpedowni). Do czego podczas rejsu na powierzchni np. operator hydrofopnu w kabinie? Po co załoga w torpedowniach? Nie potrzebni załoganci powinni odpoczywać. Wtedy w krytycznym momencie będziesz mógł np. dać im 100% paska w naprawie... Z innej beczki. Dlaczego przy zalewanych kabinach ratujesz torpedownię? A gdyby koniec gry był 10 sekund później? Trzeba było ratować kabiny (bo one same się nie naprawią, a pełen pasek w torpedowni (lub choć zapełniony) też powoduje naprawy
Dokładnie... Nie znam tempa zalewania kabin, ale okręt wygląda na możliwy do uratowania (przy odpowiedniej <wypoczętej> załodze). Oczywiście nie w momencie robienia zdjęcia, ale wcześniej... zanim dojdzie do tej sytuacji
Mi cz zdaza ze załoga w danym miescu np. w torpedowni jest na 100% sprawna ale jak dostane w ten przedział czy z działa czy z bombki to zaraz im pasek spada, wiec jak on co chwile był atakowany to załoga od tego wszystkiego sie juz zmeczyła
_________________ Gość Witam i zapraszam na sparing !!! Sub vs Sub SH3
Imię: adam
Wiek: 41 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 100 Skąd: wieliczka
#9 Wysłany: 24 Sierpień 2007, 21:07
złamania kończyn,ubytki w uzębieniu także.. nie nie nie ładują torped ustnie ale jak marynarz bedzie gapic sie w nowiutka T5 Falke w jej zapalnik magnetyczny w czasie ucieczki przed dede to jak cos trafi w dziób to ten co gapil sie w torpede moze stracic zęby np. moze nim rzucic na nieszczęsną torpede (jak uderzy szczęką w łokieć to ma dłutowanie , jak walnie w korpus to połamie nos, ewentualnie przegryzie język...
co do realizmu to nie wliczają buntu na okręcie! tzn zaloga niema mozliwosci niewykonania rozkazu ..chyba ze są martwi .
nie nie nie ładują torped ustnie ale jak marynarz bedzie gapic sie w nowiutka T5 Falke w jej zapalnik magnetyczny w czasie ucieczki przed dede to jak cos trafi w dziób to ten co gapil sie w torpede moze stracic zęby
Wiesz, co...
Załaduj torpedę na spokojnym U-Boocie... Zmierzę czas... Potem załaduj ja, ale co jakiś czas oberwie coś (a to wystrzeli zawór, a to ktoś przewróci się na ciebie). Zobaczymy, czy osiągniesz tą samą skuteczność... Na pewno podniesienie się z ziemii, bolący łokieć, itd. zminiejszą twoją skuteczność (zwłaszcza potłuczenia)...
BTW. A co za kapitan hałaśliwie ładuje torpedy ścigany przez DD? (w realu on nie wyszedłby na peryskop, aby znów zaatakować, tylko w głębinę)
Imię: adam
Wiek: 41 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 100 Skąd: wieliczka
#11 Wysłany: 25 Sierpień 2007, 15:36
gorzej przy kolizjach np. z merchem lub subem. parokrotnie urywalo mi peryskop. ale raz plynalem na wynurzeniu ale wogole nie wyciagalem!! przez to na patrolu zderzylem sie z górą lodową bo wyciągnąłem go dopiero po kolizji, niestety tragiczne skutki
mój biedny VIIC/42 zatonał po 15minutach walki z przeciekami na dziobie.. prawie cala zaloge mi zabilo to zderzenie. . mialem wypoczeta zaloge ale tego dnia posadziem ich na wyrzutniach torpedowych bo chcialem sprawdzic skutecznosc torped akustycznych.. zamiast tego sprawdzilem wytrzymalosc na zderzenia..
Imię: Timo Hallmann Pomógł: 4 razy Wiek: 106 Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 458 Skąd: Berlin
#12 Wysłany: 9 Wrzesień 2007, 09:55
mysle ze to tez moze podejsc pod temat szczescia spotkalem swojskiego U-Boata w glebinach z tego co wiem to zadko kto spotyka. podazalem za nim by myslalem ze to wroga jednostka dla nie dowiarkow zamieszczam screena pozdro Michał
[ Dodano: 9 Wrzesień 2007, 09:56 ]
aha ten u gory to ja sory za taka ciemnice ale to wkoncu atlantyk
Wiek: 43 Dołączył: 08 Wrz 2007 Posty: 26 Skąd: Kraków
#15 Wysłany: 9 Wrzesień 2007, 16:52
To ja dorzucę coś od siebie...otóż pewnego razu śledziłem konwój (na czystym SH3)...już ich miałem blisko, a tu sonar podaje kolejne pozycje z lewej - drugi konwój!!! Zanim się zorientowałem niszczyciele z obu zaczęły płynąc w moją stronę więc zacząłem manewry zanurzenia i wyciszania taktyka pewnie zła, ale doświadczenia aż takiego nie mam póki co. W efekcie oba konwoje odpłynęły a ja się chowałem na 100m.
Lekko zawiedziony wracałem do bazy, i o dziwo spotkałem "swoją" jednostkę niedaleko (ok 70km) od Brest (skorupa rybacka), więc podpływam żeby sobie wreszcie moich obejrzec a tu zza chmur wypada 6 alianckich samolotów z zamiarem ataku tej łódeczki. Posłali ją na dno, a ja ich przynajmniej 6 samolotów miałem na koncie i sprawdziłem skutecznośc Flakfierling i załogi he he.
Co w tym niewiarygodnego? Pewnie dla Was nic.
Ale dla mnie to był pierwszy dowód, że nawet czysty SH3 jest totalnie nieprzewidywalny!
Ostatnio zmieniony przez Maximus 9 Wrzesień 2007, 16:54, w całości zmieniany 1 raz
Imię: adam
Wiek: 41 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 100 Skąd: wieliczka
#17 Wysłany: 10 Wrzesień 2007, 13:32
ja spotkalem tez s class. ale pingowal mnie, wynurzylem sie i sub v sub. wycelowalem mu w dzialo i plotki , po chwili s class zamilkł lecz wial z predkoscia 12w . no to torpeda poszla w ruch, dostal w srodokrecie , zwolnil do 3 węzłów , druga torpeda zatopila drania.
gato mozna znalesc w nowym jorku, czasem w wielkiej brytani.
Imię: adam
Wiek: 41 Dołączył: 12 Sie 2007 Posty: 100 Skąd: wieliczka
#19 Wysłany: 10 Wrzesień 2007, 13:46
wiesz okręt podwodny vs okret podwodny oba wynurzone , mogą stoczyc walke na działa a że w grze sub przeciwnika nie wali torpedami, odstrzelilem mu dziala a potem torpedami
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum