Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
"Demony szybkosci"
U-BOOTY: VIIB (1939) lub IID(1939) CZAS MISJI: 2 godz
10/11/1939 g. 22:00
POGODA: zachmurzenie umiarkowane,wiatr sredni
Tło historyczne:
Konwoje płynące w kierunku zachodnim do Halifaxu z Southend (tylko do X 1940) opatrzono kodem OA, a z Liverpoolu OB. Wszystkie konwoje płynące na wschód miały kod HX.
Świadomy potrzeby efektywnego wykorzystania statków rząd przejmował się tym, że konwoje nadmiernie opóźniają szybsze statki. Planiści dali się przekonać do zredukowania maksymalnej prędkości konwojów z 15 do 13 węzłów. Wskutek tego wiele lepszych, czy nowoczesnych statków stało się niezależnymi, a ich straty potroiły się. W ciągu 3 miesięcy powrócono do starego limitu prędkości.
Odprawa:
Waszym zadaniem jest blokada kanału La Manche. Przerwanie komunikacji w tym miejscu może doprowadzić do blokady portów w Dover i Southend. Uważajcie na bliskość brzegów Angilii i Francji. Udanych łowów.
PL_CMDR Blue R
Wszyscy wzięli VIIB 1939
PL_CMDR Blue R - SURV
1xC2 Cargo 6294
1xT2 tanker 10509
1xtrawler 530
PL_Syguła - KIA
1 DD 1188
Razem z Finkiem mocno uszkodzli jednego C2... (cały płonął)... Ale uciekł...
PL_Marco - SURV
1 troop 7968
Finek trochę temu napisał/a:
Lubię tą misję... Panuje tu taki chaos, że łatwo pogonić neutralnego mercha i zgubić konwój
Kapitan Blue R powolnym krokiem schodził z U-47 w Wilhelmshaven. Za nim w ciszy schodzili kolejni marynarze. Orkiestra nie grała, choć nabrzeże było pełne. Wszyscy wiedzieli zbyt dobrze, co się stało. Wystarczyło spojrzeć na rozerwaną osłonę mostka. W tym miejscu zginął Adolf Carlewitz.
Jeszcze tego samego dnia kapitan musiał się stawić przez BdU. Karl Donitz nie okazaywał żadnej emocji, gdy zapytał, jak to się stało. Dowódca U-47 po raz kolejny wrócił do tej pamiętnej nocy. Najpierw po cichu wdarł się do konowju i zatopił parowiec Bobby. Kolejne torpedy nie trafiły lub spudłowały. Niszczyciele krążyły po okolicy i znalazły ofiarę. Ale nie był to U-47.
Okręt Syguły przeprowadził brawurowy atak na stary niszczyciel, po czym posłał 2 torpedy w kierunku konwoju. Obie trafiły, jednak statki nie chciały zatonąć. Wtedy jego peryskop wypatrzył okręt eskorty. Brytyjczycy myśleli, że to on zatopił 2 jednostki i uszkodził 2 kolejne i zaatakowali go. U-Boot szybko zamienił się w żelazną trumnę.
PL_Marco nie zaatakował konwoju. Jego uwagę przyciągnął wychodzący z Dover i kierujący się do francji zaciemniony liniowiec. Szybko zorientował się, że jest to transportowiec wojsk i uznał go za ważniejszy cel. Jego torpedy nie chybiły, lecz stracił możliwość ataku na konwój.
Blue R posłał kolejną torpedę. Tym razem mierzył w tankowiec. Torpeda trafiła w zbiornik, zamieniając okręt w ogromną kulę ognia. Miał szczęście, że eskorta uznała, że Syguła jeszcze zył, co zachęciło ich do jeszcze większego obrzucenia wraku. Myśleli, że martwy kapitan był na tyle bezczelny, aby pod ich atakami zaatakowac jeszcze raz.
Kapitan U-47 oglądał jak grecki statek przemyka w pobliżu. W oddali widział tankowiec kierujący się do Wielkiej Brytanii, jednak wiedział, ze nie ma szans, na dogonienie go. Za to wypatrzył płonący frachotiwec, który wcześniej uszkodził Syguła. Odpalił w jego stronę torpedę... Trafił raz.. Okręt dalej uparcie prół wodę.
-Co jest? - zapytał sam siebie. Nie wiedział, że ładunek statku zapewniał mu wysoką wyporność.
Zdradził się... Jeżeli chciał zatopić frachotiwc, nie pozostało mu nic innego, jak zaatakowac z działa, zanim przybędzie eskorta. Płynący w pobliżu kuter nie wyglądał groźnie i kapitan kazał się wynurzyć. Gdy tylko Adolf stanął na pomoście i spojrzał na kuter, zobaczył umiejscowioną na dziobie armatę.
-Kapitanie! To okręt wojenny! - krzyknął wskazując na małą jednostkę
Kapitan kutra pierwszy zobaczył błysk. Chwilę później pocisk trafił w jego jednostkę. Kapitan ucieszył się, że niemiec okazał się na tyle głupi.
-Otworzyć ogień - rozkazał i nagle eksplozja rzyciła go na podłogę. Pocisk z 88milimetrowego działa trafił w silnik.
Blue R osobiście strzelał z działa, słuchając meldunków Carlewitza.
-Kuter zniszczony - odezwał się OW - Ale załoga działa jeszcze je ładuje!
Pocisk z brytyjskiego działa przeleciał ponad kioskiem.
-FRACHTOWIEC - odkrzyknął kapitan
-Namiar 30. Odległość 3000!
Gdyby kapitan mógł spojrzeć za kiosk wiedziałby, ze są w pułapce.
-DLACZEGO NIE STRZELAJĄ! - krzyknął kapitan kutra wskakując do lodowatej wody. Brytyjski HUNT szedł śladem U-Boota i podszedł do niego na około 2 kilometry, ale nie strzelał. U-Boot oddał kilkanaście strzałów w stronę uciekającego w stronę konwoju frachtowca, gdy nagle brytyjski HUNT ostro skręcił i strzelił ze wszystkich dział. Pociski pokryły całego U-Boota i natychmiast dołączyłyy do niego karabiny maszynowe.
-POD POKŁAD!!! - krzyknął kapitan i zaczał poganiać załogantów. Nawet nie zabezpieczali działa. Kapitan wpadł po włazu jako ostatni i szybko go zamknął. Cały okręt trząsł się od trafień z karabinów. Jednak działa niszczyciela nie strzelały. Blue R miał ogromne szczescie. Kapitan HUNT'a chciał zdobyć okręt. Był wielce zaskoczony, gdy zobaczył, że jego zdobycz znika w Kanale. Polecił po raz kolejny otworzyć ogień. Po kilku godzinach bezowocnych poszukiwań U-Boota uznano za zatopionego.
Nad ranem Blue R odważył się na wynurzenie. Jego U-47 przypominał pływajcy wrak. Kapitan spojrzał na porozrywane poszycie, ślady po kulach. Działo było w strzępach, najwyraźniej uszkodzone przez bombę głębinową. Kapitan pogodził się z utratą Adolfa, który musiał zostać na powierzchni. Kapitan spojrzał na stanowisko p-lotek i zamarł. Ciało Adolfa zaklinowało się między żelaznymi prętami i w makabrycznej pozie patrzało na niego martwymi oczami. Do kończa życia miał go nie zapomnieć...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum