Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Po przerwie urlopowej grało się całkiem przyjemnie. Ostrożnie podszedłem do kownoju, minąłem eskortę i rozpocząłem celowanie i topienie statków wroga. Szło całkiem dobrze. W między czasie chłopaki zaczęli robić swoje. Niestety Gregory padł ofiarą naszego zapału. Wilku storpedował i zatopił go bez skrupułów. Na koniec Davlol uciekł 3 ścigającym go niszczycielom.
Trafiony Arrow
W konwoju był szpitalnik
T3 tonie
Parowiec
Koniec patrolu
SH3Img@31-3-2010_22.21.23_250.jpg
Plik ściągnięto 113 raz(y) 367.94 KB
SH3Img@31-3-2010_22.21.27_718.jpg
Plik ściągnięto 99 raz(y) 445.63 KB
SH3Img@31-3-2010_22.21.40_765.jpg
Plik ściągnięto 103 raz(y) 449.4 KB
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Ostatnio zmieniony przez PL_Cmd_Jacek 31 Marzec 2010, 22:36, w całości zmieniany 2 razy
Nie wiedziałem że aż tych niszczycieli jest 3!! Chciałem ich ubić jednego ale uciekł mi . To był najlepszy patrol w moim wykonaniu oby takich więcej. Moja ocena 6+
_________________ "A we mnie samym wilki dwa
oblicze dobra, oblicze zła
walczą ze sobą nieustannie
wygrywa ten którego karmię"
Ostatnio zmieniony przez PL_Davlol 31 Marzec 2010, 22:40, w całości zmieniany 2 razy
Imię: Stasiek
Ulubiona Gra: SH3 Pomógł: 2 razy Wiek: 52 Dołączył: 20 Sty 2009 Posty: 432 Skąd: Polska
#3 Wysłany: 31 Marzec 2010, 22:50
Misja całkiem fajna tylko ta pogoda spaprała mi humor deszcz i mgła nic nie widać .Na początku wyszedłem na powierzchnię ale po przepłynięciu kilku mil postanowiłem nie ryzykować bliskiego spotkania z niszczycielem . Z mgły wyłoniła się sylwetka cargo streamer oberwał dwie torpedy jedno pudło i mimo iż zatonął to gra mi go nie policzyła lub zszedł po trafieniu kogoś innego Prałem co się dało nie miałem jednak dnia do sukcesów bo nie trafiłem na grubsze kąski no i te torpedy albo pudła albo wybuchały za wcześnie .Oddalając się od konwoju, dwie minuty przed zakończeniem patrolu natknąłem się na samotnego frachtowca dobrze że mnie nie zauważył i zdążyłem zejść na peryskopową,odpaliłem dla bezpieczeństwa ostatnie dwie rybki i cel został zniszczony.
Imię: Władysław Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 252 Skąd: Warszawa
#4 Wysłany: 1 Kwiecień 2010, 07:38
Niestety przytrafiło mi się zatopienie członka zespołu. Jest mi przykro, że pozbawiłem Gregora możliwości odbycia patrolu. Jednak uwagę, że "Wilku storpedował i zatopił go bez skrupułów" należy chyba rozpatrywać w kategorii żartów. Gregory znalazł się na linii ognia, zanurzony i całkowicie niewidoczny dla mnie. Ponieważ takie przypadki się zdarzają (i będą zdarzać - to nieuniknione przy jednoczesnym ataku kilku ubootów), należałoby rozważyć pozostawienie znaczników dla uczestników patrolu.
Trafienie w Gregora pozbawiło mnie dodatkowego zatopienia i zdezorganizowało poniekąd atak na konwój. Dodatkowo trafił mi się na koniec pancerny C2, który po łyknięciu czterech torped raczył się zatrzymać. Gratuluję innym uczestnikom patrolu a szczególnie Dawlolowi sukcesów.
Jeszcze raz przepraszam Gregora za ten niemiły incydent.
Czy nie można by w takiej sytuacji wpisywać zatopionemu KIA nieliczone?
Myślę, że byłoby to sprawiedliwsze.
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#5 Wysłany: 1 Kwiecień 2010, 07:55
KIA nieliczone:
Fizycznie zagrał, ale ze względów losowych (sprzętowych) nie dane mu było ukończyć patrolu.
KIA liczone:
Zginął na służbie, zatopiony od ognia nieprzyjaciela (lub własnego).
Imię: Szymon
Ulubiona Gra: Silent Hunter III i V, Seria Mass Effect, Seria Assassin's Creed
Wiek: 29 Dołączył: 29 Sty 2010 Posty: 428 Skąd: Żywiec
#7 Wysłany: 1 Kwiecień 2010, 10:03
O cholera, ale żeś wymiótł Davlol . Kurde ja musiałem zjeść kolację i nie zdążyłem .
_________________ http://www.youtube.com/user/jajcarzek
"Dobry trening w walce z konwojem, jest dla mnie więcej wart, niż najlepszy urlop" Gunther Prien, dowódca U-47
Tak, ta presja, że każda torpeda ma wypisane "Dla ciebie Finku", była nie do zniesienia.
A na serio:
Mam za mało czasu, aby dalej grywać
Już ostatnie patrole były lekko na siłę, ale postawiłem sobie cel: Zakończyć 3 kariery. Dopiąłem go i teraz urlopuję.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#11 Wysłany: 1 Kwiecień 2010, 11:10
w_wilk napisał/a:
Jednak uwagę, że "Wilku storpedował i zatopił go bez skrupułów" należy chyba rozpatrywać w kategorii żartów.
Spox, to oczywiście tylko żart. Tak jak Ci mówiliśmy w trakcie patrolu karą jest odjęcie tonażu plus publiczne potępienie .
Aaaa i jeszcze jedno ... admin może nałożyć ekskomunikę .
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Ostatnio zmieniony przez PL_Cmd_Jacek 1 Kwiecień 2010, 11:11, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum