Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Bardzo fajny patrol. Pogoda idealna jak na łowy. Od samego początku widać latarniowce które płyną w naszym kierunku. Wkrótce zbliżają się DD, które męczą wszystkich po kolei, pierwszy zostaje zatopiony u-boot kapitana Andreva. Z początku miałem nie atakować latarniowców które były bardzo blisko mnie, szkoda na nie torpedy ale i nie chciałem ryzykować wykryciem. Gdy pozostali zaczęli topić tankowce a ja byłem zbyt daleko, skusiłem się więc na te latarniowce później jeszcze nawinął mi się transportowiec którego posłałem na dno jedną torpedą w sam środek. Statek przełamał się na pół i osiadł na mieliźnie.
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#2 Wysłany: 28 Kwiecień 2012, 07:59
Kapitan Andrev postanowił wrócić w wielkim stylu.
Okolice Hawajów. Amerykańska flota szykuje się na kontrofensywę przeciwko Cesarstwu Japonii. Gigantyczny konwój, w ciężkich warunkach pogodowych kieruje się na Midway. Obowiązuje całkowite zaciemnienie, jednak z obawy o rozproszenie konwoju, prowadzony jest on przez latarniowce.
Noc, deszcz, "ciemno, choć oko wykol". Po krótkim zastanowieniu, okręt kapitana Andreva kieruje się na widoczne źródła światła. IXD2 pruje fale z prędkością 19kt. Gdy przez UZO dostrzec można już zarysy jego sylwetki kapitan uznaje, że sprawa śmierdzi - czas najwyższy na zanurzenie i ostrożne podejście.
Hydro melduje kontakty w zakresie 270-60. To zapewne eskorta. Jesteśmy w środku konwoju. Taktyka podejścia na powierzchni okazała się skuteczna przy takiej pogodzie.
Plan kapitana zakładał, iż cele widoczne będą na krawędzi widoczności - do 1km, plus zostaną zapewne oświetlone przez reflektory eskorty, co wykluczy konieczność precyzyjnych nastawów. Jeden skuteczny atak i ucieczka w głębiny.
Ping... Ping...
Wymanewrowuję eskortę, mimo lekkich uszkodzeń. Z mroku wynurza się kadłub nierozpoznanego tankowca. Wyrzutnie od 1 do 4 - pal! Cel ginie z eksplozji ognia. UTW zaczyna klatkować (na 5750? chyba wina netu). Eskorta nie odpuszcza.
Awaryjne zanurzenie! 20m... 30m...
Ping... Ping...
Okręt na 40 metrach uderza w dno...
Kapitan wie, że popełnił śmiertelną pomyłkę - do najbliższej głębiny jakieś 5 km.
UTW nie wybacza błędów - w następnej serii ataków okręt zostaje całkowicie rozerwany przez nieprzyjacielskie bomby głębinowe...
Co nie zmienia faktu, że bawiłem się świetnie - mimo że wracam "na tarczy".
@Fotki obrobiono w programie Paint.NET
SH3Img@27-4-2012_21.8.6._734.jpg Amunicyjny, oświetlony przez eskortę.
Plik ściągnięto 15 raz(y) 43.79 KB
SH3Img@27-4-2012_21.8.59_125.jpg Tu jestem! Udaję eskortę!
Plik ściągnięto 13 raz(y) 46.58 KB
SH3Img@27-4-2012_21.10.29_750.jpg C2, Z 5-cioma torpedami w celu.
Plik ściągnięto 15 raz(y) 56.19 KB
SH3Img@27-4-2012_21.12.0_515.jpg Spektakularny koniec Amunicyjnego.
Imię: "Niewierny"
Ulubiona Gra: seria SILENT HUNTER, seria TOTAL WAR Pomógł: 5 razy Wiek: 48 Dołączył: 18 Lis 2008 Posty: 949 Skąd: Zagłębie Sosnowiec
#3 Wysłany: 28 Kwiecień 2012, 11:28
Misja ciekawa. Dwa razy byłem w niezłym szoku:
1. Strzelam 4 (czterema ) torpedami - wszystkie trafione a statek nie tonie
2. Daje nura na 220 m...i uderzam o dno na 36 m na środku Pacyfiku - koło Archipelagu Hawajów
Ale było ciekawie i wesoło przynajmniej
Gratulacje dla Andreva za ten tankowiec - po tak długiej nieobecności
Gratulacje dla Tunio100 za przeżycie - po tym, jak zobaczyłem co się nad jego okrętem działo
_________________ "Chciałbym się pożegnać, nigdy już nie wrócę. Jeśli się weźmie pod uwagę przewagę Brytyjczyków, nie jest prawdopodobne, abyśmy to przeżyli...". - Admirał Günther Lütjens
"Krew, pot i żelazo" - motto marynarzy pancernika "Bismarck"
Może na koniec sezonu zrobimy konkurs na najlepsze zdjęcia patrolowe? W 2 kategoriach "z okrętu" i "z obserwatora"... Bo to ujęcie jest genialne! Osobiście bym je wysoko widział w "ujęcie z okrętu".
Genialna fotka tunio!
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#5 Wysłany: 2 Maj 2012, 20:51 Re: Patrol nr 17 "Japoński sojusznik"
PL_CMDR Blue R napisał/a:
Może na koniec sezonu zrobimy konkurs na najlepsze zdjęcia patrolowe? W 2 kategoriach "z okrętu" i "z obserwatora"... Bo to ujęcie jest genialne! Osobiście bym je wysoko widział w "ujęcie z okrętu".
Genialna fotka tunio!
Świetny pomysł Finek
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum