Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Amerykańskie konwoje co raz częściej kierują się do Loch Ewe. Wysłano nas więc w tamten rejon. Wróg pływa tutaj szybko i sieje śmierć wśród załóg Ubootwaffe.
Zadaniem jest uderzyć na amerykański konwój i oddalić się w głębinach ze śmiercionośnego akwenu.
_________________ "Chciałbym się pożegnać, nigdy już nie wrócę. Jeśli się weźmie pod uwagę przewagę Brytyjczyków, nie jest prawdopodobne, abyśmy to przeżyli...". - Admirał Günther Lütjens
"Krew, pot i żelazo" - motto marynarzy pancernika "Bismarck"
sOnar [Usunięty] Kommodore
#2 Wysłany: 2 Luty 2013, 16:31
Kurde, fajnie było. Jakbym wiedział, że nie kończymy nie szpanowałbym peryskopem i nie robiłbym hałasu - ale to była tylko treningowa zabawa także luz.
Taki kiatrol trzeba czasami zrobić dla rozerwania Ale nie za często z drugiej strony.
[ Dodano: 3 Luty 2013, 12:20 ]
Zbliżam się do walczących.. C0de już walczy.. Jestem 3km od pancernika i lotniskowca. A ten strzela do nich na zmianę.. Jak się okazało z porównywalnego zasięgu... I jakbym nie był w pobliżu, to by oba uszkodzone uciekły... Dlatego wolę topić jeden, potem drugi... Uszkodziłem też lotniskowiec, ale mocno zanurzony (1 torpedy brakło) odpłynął. Pancernik wysadziłem.. I pomyliłem kierunki i zająłem się ustaleniem torped do przeładowania... I zamiast gonić lotniskowiec, zacząłem zbliżać się do niszczycieli.. I zbliżyłem sie za bardzo... Porządnie oberwałem, padły silniki. Walczyłem jeszcze długi czas, ale ostatecznie po mocnym uderzeniu w dno... Integralność przekroczyła limit... I powoli zaczął pękać kadłub... To był koniec.
1.jpg Pancernik. Co ciekawe, do końca gry nie zatonął, choć był zniszczony. Z pokładem na wysokości poziomu wody stał.
Plik ściągnięto 3 raz(y) 122.81 KB
2.jpg Okręt powoli podnosił się z dna... Ale za wolno.. Integralność spadła szybciej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum