Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: Rafal Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Sty 2012 Posty: 28 Skąd: Warszawa
#1 Wysłany: 12 Luty 2014, 11:50 Odległość od celu
Witam
Gram w SH4 na TMO i mam problem z wyznaczeniem odległości od celu za pomocą sonaru,szumonamernika. Konkretnie chodzi o to że ,po wyznaczeniu kursu sonarem i kliknięciu na odleglość za każdym razem jest ona inna w tym samym czasie .Przez to nie mogę wyznaczyć dokładnej odleglości od celu ,a co za tym idzie prawidłowego kursu namierzonego celu. Macie na to jakiś sposób ? Jak wyznaczacie dokładną odleglość od celu ?
Przyznam, że ja nie spotkałem się z tym i bardzo dokładne dostawałem. Klikałem, szedł ping, wracał i odległość była tak dokładna... że bez problemu wyznaczyłem trasę, prędkość i zygzakowanie celu, po czym zorientowałem się (2 razy), że nie jestem w stanie dogonić celu (S-ki są straaaasznie wolne)....
Może były złe odległości (nie potwierdzę), ale jeżeli tak, to błąd był stały, bo idealna pozycja mi wychodziła, jak liczyłem.
Ps. Mierzysz w ŚRODEK dźwięku na hydro, czy ogólnie, jak go słychać? Nie wiem na ile to wpływa, ale ja staram się zawsze, jak szum jest od 005 do 015, wycelować z pingiem na 010.
Imię: Rafal Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Sty 2012 Posty: 28 Skąd: Warszawa
#3 Wysłany: 12 Luty 2014, 12:38
Klikam -jest ping i zaraz po tym naciskam tą wajchę po prawej i mam odległość. Zaraz po tym robię to samo ,czyli wysyłam ping, znowu wajcha i odległość już inna.Wszystko w praktycznie w tym samym czasie a różnica w odległości duża.
Moja rada. Zacznij grę w w jakimś porcie (Surrabaya jest dobra) i spróbuj np. na 4000 stóp mierzyć do statku stojącego. Wtedy będziesz miał pewność patrząc na skalę, kiedy powinieneś usłyszeć pung. I łatwiej wtedy go rozpoznasz.
Przede wszystkim sonarzysta musi mieć "zalokowany" cel. Najlepiej po zidentyfikowaniu kontaktu zadać mu śledzenie celu i dopiero wtedy pingować.
Bardzo rzadko stosowałem namiar odległości za pomocą pingu. Po prostu na pewnym poziomie trudności gry ping jest jak zapalenia dużej choinki w ciemności - od razu wiedzą że jesteśmy.
_________________ Baretki zwycięzcy:
KIA KIA KIA KIA KIA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum