Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
1940.05.01 18:00
VIIB 1939 zawodowcy
czas misji 2h
U-88 obserwuje potężny zespół idący w Waszą stronę. Ciężko będzie podejść ponieważ konwój jest mocno chroniony. Dwa zespoły uderzeniowe to mocna obstawa...
Patrol rozpocząłem od przewidzenia kursu konwoju. Święcie przekonany, że konwój płynie mniej więcej na mnie ruszyłem przed siebie. Po 10 minutach dym Wtedy się zorientowałem, że konwój jednak nie płynął tak jak sobie to przewidziałem. Korekcja kursu i jestem pod idealnym kątem do konwoju, problem w tym, że... 2,5 km od niego, a hydro już informuje, że handlowe się oddalają. Myślę, że będzie to kolejny partol, który w tabeli nic nie zmieni. I miałem rację. Tak czy inaczej próbuję coś jeszcze wywalczyć: 2 rybki kontaktowe do C2, obie chybiły, bo zmienił kurs, żeby jakiś wrak ominąć... Dalej płynął Cargo Steamer, 2 rybki pod kil, jedna wybuchła przedwcześnie, Cargo przyspieszył i druga chybiła...
W tym czasie coś sprowadziło 4 DD-eki kilometr ode mnie, ale żaden z nich nie zrzucił bomb, więc nie wiem co ich tam sprowadziło... Ale wiem, że muszę po cichu stamtąd zwiewać. No to cicha praca i płyniemy w przeciwnym kierunku. Nie było co robić to zaczęła się krótka rozmowa o historii, serwisach, czyszczeniach i innych sprawach, a że nie wiedziałem, że mam dość głośno dźwięki w grze to siedziałem na hydro, żeby mi nic nie przeszkadzało. 10 minut przed końcem patrolu wystawiam peryskop i wiedzę przed sobą idealnie ustawiony pancernik, który płynął 4 w. a ja zapomniałem wyłączyć cichej pracy Miałem tylko jedną rybkę, która idealnie trafiła w sam środeczek pod kil, ale jedną rybką to nie zatopię. 8 minut przeładunku następnej, 4 minuty do końca patrolu... Nie ma to jak skleroza. A miałbym 28000 BRT...
Ostatnio zmieniony przez PL_kanaron 10 Listopad 2014, 09:59, w całości zmieniany 1 raz
2,5 km od niego, a hydro już informuje, że handlowe się oddalają
Wiesz, co... Mam wrażenie, że zaczęły zygzakować i dostałeś ten komunikat o jednym, co był mniej więcej na AoB 90 stopni. A ponieważ konwój jest w tej misji długi, to jakbyś zrobił zwrot na południe, to byś 2 ostatnie rzędy mógł lepiej zaatakować.
Ps. Olek pytał, czy coś trafił, a chyba mówił o pancerniku. Skoro płynął 4w, to chyba on też uszkodził ten pancernik.
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#3 Wysłany: 10 Listopad 2014, 10:10
Olek mówił o handlowcach chyba, bo potem mówił, że nie trafił na żadną grupę uderzeniową.
A konwój owszem, był długi, tylko jak on płynął to ja za wiele się nie zbliżyłem. Po prawej dwa dd-eki, za mną jeden, to cicho płynąłem 2w. Do tego raz płynąłem do tyłu by zejść z kursu temu co potem nade mną przepłynął i nie wykrył.
Ostatnio zmieniony przez PL_kanaron 10 Listopad 2014, 10:13, w całości zmieniany 1 raz
Imię: Olek
Ulubiona Gra: SH3 Pomógł: 4 razy Wiek: 26 Dołączył: 20 Lut 2014 Posty: 2413 Skąd: Kraków
#5 Wysłany: 10 Listopad 2014, 11:15
Wiecie co moze to I byl pancernik nie wiem bo jakos dziwnie plynely i w tej mgle nie widzialem czy na mnie czy odemnie. walilem na 8-9 M wiec mozliwe ze gdzies go dziablem.
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#6 Wysłany: 10 Listopad 2014, 13:29
A takie pytanie: widziałeś konwój lub cokolwiek zanim cię dd-eki zdjęły? Mówiłeś, że jakieś dane zbierałeś. Jakiego statku/okrętu dane to były? Bo jak handlowca to na pewno na pancernik nie trafiłeś.
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#8 Wysłany: 10 Listopad 2014, 17:07
ja mam akurat bardzo często sytuację że trafiam zupełnie w co innego niż celuję także przypadkową rybkę pancerniak mógł chyba złapać. Jako że nie zatonął, to chyba bez znaczenia kto ile razy trafił (nie ma co dzielić)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum