POLISHSEAMEN Strona Główna POLISHSEAMEN
**** Forum Klanowe PolishSeamen ****

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki

Zaproszenie

 Ogłoszenie 


ZAPRASZAMY NA SERWER GŁOSOWY DISCORD


Uwaga ! Uwaga ! W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen. Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego. Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika. Adres się nie zmienia. Dalej jest to

www.forum.polishseamen.pl

Zachęcamy wszystkich do ponownego zarejestrowania się u nas i do czynnego udziału w naszej społeczności.

Przepraszamy za problemy. Pozdrawiamy Administracja PolishSeamen.

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Druga misja MULTI
Autor Wiadomość
PL_U-96 
GROSSADMIRAL




Kraj:
poland

Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica
Pomógł: 21 razy
Wiek: 45
Dołączył: 28 Maj 2005
Posty: 2456
Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa

 #1  Wysłany: 23 Październik 2015, 22:53   Druga misja MULTI

UUUUU Panowie.....

Wyszły nie dociagniecia...

A moglem sie szkolic, na poczatku wpakowalem sie swoim LOS ANGELES w OLKA, odpalilismy gre po graz drugi i zaliczyłem dno :/

Napisze tak, GRA ma KLIMAT i to zajebisty!!!!

Pepe - oschly jak dowodca RED OCTOBER zwiezly i konkretny :)
Jacek- dokladny jak moja wychowawczyni w podstawowce z Matmy
Olek- jak kataryna za okupacji :)

Oczywiscie wszystko pozytywnie.....

umpaumpa.jpg
123454
Plik ściągnięto 14 raz(y) 91.5 KB

_________________
capt. TUPOLOV commanding
Ostatnio zmieniony przez PL_U-96 23 Październik 2015, 22:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
PL_Cmd_Jacek 
Viceadmiral





Kraj:
poland

Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III
Pomógł: 29 razy
Wiek: 49
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 4428
Skąd: Będzin

 #2  Wysłany: 24 Październik 2015, 00:01   

:lol :lol :lol

Dobre.

Było ciekawie, chociaż pisząc te słowa misja jeszcze trwa. Graliśmy w czwórkę Ja, U-96, Pepe i Olek przeciwko Grindlerowi i LongJohnowi:



Tym razem moim zadaniem był zwiad i jak najwcześniejsze wykrycie przeciwnika. Mnóstwo kontaktów.



Gdzieś tam czaiły się wrogie okręty podwodne typu Kilo. Wydaje mi się, że wykryłem jednego ale nie byłem na tyle pewny by wykonać atak. Skupiłem się zatem na poszukiwaniu wrogi Udaloy-ów.

Wydaje mi się, że ustaliłem ich pozycje, tylko dlaczego jest ich aż cztery :schock . Mimo wszystko atakuję. Uzgodniłem wspólnie z Pepe atak. On wystrzeliwuje swoje pociski, a ja dokładam moje ładunki.



Niestety, źle ustawiłem rakiety (zbyt wysoko), co spowodowało, że zamiast wykryć okręt uderzyły w większy cel - platformę wiertniczą - niszcząc ją :kroliczek:

:aniolek: nie chciałem tego. Jedno jest pewne, Udalloy odpowiedział ogniem i zestrzelił jedną z rakiet. Zatem na pewno to jest albo Grindler albo LongJohn.

Przeładowałem rakiety i dalej nasłuchiwałem. Pepe pomógł wysyłając śmigłowiec. Udało mi się dobrać namiar drugiego Udaloya, co potwierdził mi po chili śmigłowiec. Zaatakowałem ponownie.



tym razem skutecznie i LongJohn został zniszczony :juppi: :juppi: :juppi:



Po chwili jednak pojawił się wrogi śmigłowiec i zmusił mnie do ucieczki. Zostałem wykryty i zaatakowany.



Udawało mi się przez chwilę. Najlepsze jest to że torpedy przestały pingać. Więc myślałem, że jestem bezpieczny a tu ... BUM i po mnie. Grindler mnie zatopił.



Chłopaki kontynuują misję, słyszę że topią Ropuchy i dobrze. Powodzenia !!!
_________________
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"

 
 
     
PL_olek0849 
Kapitan zur See




Kraj:
poland

Imię: Olek
Ulubiona Gra: SH3
Pomógł: 4 razy
Wiek: 26
Dołączył: 20 Lut 2014
Posty: 2413
Skąd: Kraków

 #3  Wysłany: 24 Październik 2015, 00:48   

Fajnie było ale się wykrzaczyło.
Tu mam 2 ciekawe zdjęcia.

Na pierwszym zdjęciu Straszny śmietnik na broadbandzie

Na drugim jest to chyba Grindler obok jednostki.

dump10022529.JPG
Plik ściągnięto 17 raz(y) 219.27 KB

dump10450589.JPG
Plik ściągnięto 16 raz(y) 122.26 KB

 
 
     
PL_U-96 
GROSSADMIRAL




Kraj:
poland

Imię: PrZeMO
Ulubiona Gra: DW, SH2 vs DC, Imperium Galactica
Pomógł: 21 razy
Wiek: 45
Dołączył: 28 Maj 2005
Posty: 2456
Skąd: SOSNOWIEC CITY / Warszawa

 #4  Wysłany: 24 Październik 2015, 11:54   

Ja dodam od siebie, ze podczas drugiej gry zarylem o dno :/
_________________
capt. TUPOLOV commanding
 
 
     
pepe
[Usunięty]
Kommodore




 #5  Wysłany: 24 Październik 2015, 13:00   

Jestem świeżo po obejrzeniu powtórki od Gridlera. Wczorajsza bitwa wniosła sporo chaosu i tak naprawdę z punktu taktycznego najsłabiej zagrałem ja. Olek i Jacek świetnie się spisali w swoich rolach. U-96 zaliczył zarycie w dno :) - nie ma się co przejmować każdy musi mieć to "odhaczone" w sesji MP (ja parę lat temu, Jacek i Olek całkiem niedawno).


A wszystko zapowiadało się dość niewinnie:



Wyszliśmy na pozycje, Jacek wykrył i z dość dużą dokładnością określił wrogie okręty. Początkowo byłem za daleko na oddanie salwy rakietowej ale wkrótce miało się to zmienić. Niezłym kąskiem był Udaloy, który poszedł bardziej na północ jednak krył się on w pobliżu platformy wiertniczej, która mogła "przejąć" rakiety. Dlatego pierwszy raz spróbowaliśmy nowego planu. Ja miałem posłać rakietę lub dwie w stronę grupy południowej tak, by zmusić wrogie okręty do uzycia radarów. W tym czasie najdalej wysunięty na wrogie pozycje Jacek miał przez ESM namierzyć wiązki a tym samym bardzo dokładnie lokalizacje okrętów.

Oczywiście strzelałem tak, by trafić Udaloya idącego wzdłuż południowego brzegu fiordów. Pomyliłem się nieco w obliczeniach i rakiety przeszły bardzo blisko niszczyciela jednak swoje radary włączyły już za nim i nakierowały się na mniej prestiżowy cel jakim była Ropucha.

Myśleliśmy, że to nasza strona pierwsza uzyła broni jednak powtórka pokazała, że dosłownie kilkanaście sekund wcześniej Grindler również posłał rakietotorpedy na domniemane okręty podwodne (których tam nie było).

Z Jackiem skoordynowaliśmy atak na Grindlera ale coś poszło nie tak. Moje rakiety zostały w wiekszości zestrzelone zaś Jacek swoje wystrzelił na wysokiej trajektorii i uchwyciły większy cel jakim była platforma wiertnicza. Ostatnia z moich rakiet została zmylona chaffem (przeleciała nad okrętem i uderzyła w wodę)







Później rozpoczęła się ostra wymiana ognia. Najpierw fregata Godavari i Nanjin z północy (po stronie RED) wystrzeliły salwę w kierunku naszej grupy nawodnej na południu, dalej LongJohn dwie rakiety we mnie (pozycje podał im wypuszczony przez Grindlera śmigłowiec).
Do tego salwą 8 harpoonów przyłączyły się Leandery (RED) cumujące bardzo daleko w porcie na wschodzie.
W sumie szlo we mnie 10 rakiet. te od Udaloya zniszczyłem z pomocą C.F Adamsa. Pozostałe siały spustoszenie na swej drodze niszcząc tankowiec i kuter rybacki. Sporą część z nich zestrzeliłem jednak ostatnia, która nie pokazała się na radarze mnie trafiła uszkadzając wszystkie ważne systemy - w tym link 11.

Wycofałem okręt za wyspę. W tym czasie próbowałem radarem ze śmigłowca podświetlać cele dla innych ale sam nie miałem możliwości wskazywać, który jest "hostile" i w efekcie mało się to przyczyniało do obrazowania sytuacji.
drazniłem śmigłowcem Grindlera, który chyba posłał w niego aż cztery rakiety zanim go zestrzelił.

Jacek przeprowadził skuteczny atak niszcząc drugiego Udaloya prowadzonego przez LongJohna (aka Jaszczi)

Sam miałem ciągle związane ręce. Mój poważnie uszkodzony okręt nie miał żadnych systemów, którymi mógłby wspierać walkę.

Olek przeprowadził atak na wroga grupę desantową próbującą wejść do docelowego fiordu. Zniszczył obie Ropuchy.
Jacek po swoim ataku na Udaloya został namierzony i zniszczony torpedą z Silexa a ja posłałem smigłowieć z zadaniem ataku na Grindlera. Odpaliłem dwie rakiety przeciwokrętowe ale jedna z nich chlupnęła do wody milę od śmigła. Druga przeleciała dość blisko wycofującego się Udaloya ale swoim sensorem podczerwieni nie wykryła okrętu. Przez roztargnienie zamiast wykorzystać go jako radar kliknąłem powrót na pokład (nie można już tego odwołać)



Pod koniec, kiedy juz ponownie wychyliłem się zza wyspy, próbowałem namierzyć ostatniego Udaloya. Złapałem błędny cel i podałem namiary Olkowi. Poszły Tomahawki i zatopiły dwa kolejne statki cywilne.
Grindler atakował torpedami Newporta i okręt Olka ale wkrótce sesja się zawiesiła.

Moim zdaniem pozostała nierozstrzygnięta. Obie strony poniosły duże straty. Za to sama gra była bardzo wymagająca. Z powodu dość wczesnej straty systemów nie popisałem się szczególnymi osiągnięciami. Trochę brakowało mi drugiego okrętu nawodnego do lepszego rozdzielenia zadań ale od strony sił podwodnych wszystko wyszło wg mnie bardzo dobrze.

Leandery i Hermes (który w pewnym momencie wystrzelił nawet Harriery z pokładu) dawały za za dużą salwę rakiet. Grindler natomiast został trafiony pojedynczą rakietą z C.F Adamsa a później jeszcze doznał uszkodzeń od własnego śmigłowca.

Mimo to scenariusz jest bardzo ciekawy i zapewnia świetną zabawę.
Ostatnio zmieniony przez pepe 24 Październik 2015, 13:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
PL_olek0849 
Kapitan zur See




Kraj:
poland

Imię: Olek
Ulubiona Gra: SH3
Pomógł: 4 razy
Wiek: 26
Dołączył: 20 Lut 2014
Posty: 2413
Skąd: Kraków

 #6  Wysłany: 24 Październik 2015, 16:43   

Ale ty tam miałeś sieczke na mapie
 
 
     
grindler 
Stabsoberbootsmann




Kraj:
poland

Imię: K
Pomógł: 1 raz
Wiek: 46
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 243
Skąd: 3miasto

 #7  Wysłany: 24 Październik 2015, 20:27   

Czerwona wersja wydarzeń:

Po przyjęciu na pokład kadry oficerów politycznych, podniesiono kotwicę i oba niszczyciele typu UDALOY rozpoczęły przejście w stronę rejon działań. Po okolo 30-40 minutach ruchu z maksymalną prędkością miliśmy uzyskać położenie w sektorach zachodnim i północno-zachodnim przed grupą desantową zapewniając tym krycie jednostek desantowych oraz dogodne warunki do poszukiwania okrętów podwodnych.



Zanim to nastąpiło konieczne było restartowanie rozgrywki, jednak dla zaoszczędzenia czasu wysztkie siły obsadzone przez graczy zostały przemieszczone, co po restarcie gry dało nam korzystniejszą sytuację (nie musieliśmy gonić zespołu wychodzącego z drugiej-zachodzniej bazy morskiej).


Po wyjściu z zatoki rozpoczęliśmy rozejście, gdy DDG Long John'a kontynuował przejście przed szykiem grupy desantowej mój okręt skierował się na pólnocny zachód w stronę platform. Po osiągnięciu rozejścia oba okręty miały rozpocząć poszukiwanie sonarami holowanymi. W czasie rozejścia utrzymywaliśmy ciszę radiolokacyjną próbując maskować własne położenie, lecz z wcześniejszych opisów wynika, że przeciwnik był jednak świadom naszych pozycji.


Spotkanie z korwetą patrolową typu SAMANDIKUN wykonującą patrol wzdłuż północnego sektora podejścia do zatoki (po przyjęciu meldunku sytuacyjnego na okręt patrolowy przekazano bieżące materiały propagandowe)


Po rozejściu i wypuszeczeniu anten sonarów uzyskaliśmy dość wczesne wykrycie okrętów podwodnych przeciwnika, łapiąc kontakt z SSN Amethyste działającym po środku rejonu (okręt był trudny do śledzenia) oraz SSN Los Angeles przechodzącym przez cieśninę pomiędzy dwoma wyspami na zachodzie.



W przypadku Los Angeles doszo przez moment do lekkiego zamieszania.. na mapie pojawił się symbol zniszczonej jednostki, a w statusie informacja o jej zatopieniu w efekcie kolizji. Jednak, na sonarze pasywnym nadal utrzymywał się wyraźny kontakt z jednostką Los Angeles, co sugerowało, że ten okręt nadal idzie z dużą prędkością. Zdecydowaliśmy się na wykonianie ataku na pozycje obu kontaktów z wykorzystaniem rakieto-torped typu SILEX, aby przejąć inicjatywę nad przeciwnikiem. Szacowanie pozycji obu celów było jednak obarczone błędem (szczególnie w przypadku Amethyste, którego ruch po utracie kontaktu oceniłem na południowo wschodni - w kierunku rejonu lądowania). Odpalono 2 salwy po jednej rakieto-torpedzie na każdy cel, torpedy spadły do wody w odległości ok 1 mili za pozycją Los Angeles i ok 5 na południe od Amethyste - nie doszło jednak do akwizycji i nie uzyskano trafień. W następstwie doszło do wymiany ognia (rakiet przeciw-okrętowych) pomiędzy stronami, w wyniku czego obie strony poniosły straty, lecz grupy desantowe nadal kontynuowały przejście do strefy lądowania. Uwaga po naszej stronie na chwilę przeniosła się na starcie nawodne, w między czasie okzało się też że pozycja naszych niszczycieli jest znana (okręty były kilkakrotnie atakowane). Ujawnił się też chwilowo zapomniany okręt podwodny Amethyste atakując i niszcząc salwą rakiet niszczyciel Kharlamov (d-ca Long John zginął, ale śmigłowiec uratował pierwszego zastępcę do spraw politycznych). Zaraz po tym pozycja SSN Amethyste została określona w oparciu o namiar akustyczny oraz trajektorię wykrytych pocisków rakietowych. Cel został zaatakowany pojedynczą rakieto-torpedą SILEX i w efekcie zatopiony.

Mając lukę w ochronie grupy desantowej, skierowałem swój okręt na południe aby dołączyć do grupy. Niestety po drodze okręt został uszkodzony atakiem rakietowym, a niedługo po tym atakowana była już grupa desantowa i wszystkie jednostki typu ROPUCHA zostały jedna po drugiej zatopione.





Widomość o zatopieniu wszystkich ROPUCH szybko dotarła do Kierownictwa Biura Politycznego Maynarki i wiadomo już było, że medalu nie będzie..

W takiej sytuacji jedyne co pozostawało to spowodować aby niebiescy nie mogli osiągnąć swojego celu. Kierując się na południe liczyłem na zidentyfikowanie i zniszczenie jednostek desantowych przeciwnika. Ponieważ okręt dotkliwie ucierpiał w wyniku trafień jedynym uzbrojeniem zdolnym do działania była lewoburtowa wyrzutnia torped. W międzyczasie ujawnił się też na podejściu do strefy lądowania drugi okręt podwodny typu Los Angeles, który wystrzelił salwę rakiet w kierunku północym. Po zlokalizowaniu odpaliłem 2 topredy UGST w kierunku pozycji LA oraz jednostki zidentyfikowanej jako element sił desantowych. Jedna z torped minęła blisko Los Angeles obierając za cel okręt desantowy typu NEWPORT - jednostka została ciężko uszkodzona, zmniejszyła prędkość ale pozostała na kursie do rejonu lądowania. W rejon wejścia do cieśnymy wysłałem śmigłowiec (który zapewniał mi obraz radarowy), prubując jednocześnie atakować okręt podwodny (bez efektu). Mimo protestów oficerów politycznych mając 90% zniszczeń postanowiłem wycofać się w kierunku wschodnim wychodząc na spotkanie przestarzałej sojuszniczej fregacie typu NAJIN (który szedł w stronę strefy lądowania na przechwycenie uszkodzonego NEWPORT'a).



Przed końcem rozgrywki odpaliłem 2 torpedy w stronę NEWPORT'a oraz okrętu eskortowego który wziąłem za fregatę BERGAMINI (w rzeczywistości okazało się że był to niszczyciel CHARLES ADAMS, natomiast uszkodzona BERGAMINI znajdowała się dalej na zachód od jego pozycji).

Ogólnie: długa lecz ciekawa rozgrywka za co dziękuję wszystkim uczestnikom
_________________
www.dangerouswaters.pl
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Ogłoszenie: Dodatki które MUSISZ mieć aby zagrać z nami na multi w SH4
Instalacja niezbędnych modów oraz dodatku z nowymi misjami do SH4
PL_Andrev Nasze aktualne patrole 0 27 Wrzesień 2009, 11:55
PL_Andrev
Brak nowych postów Przyklejony: Jak skonfigurować Silent Hunter III + KOTA pod gry w multi
PL_Cmd_Jacek Nasze aktualne patrole 0 23 Wrzesień 2018, 14:15
PL_Cmd_Jacek
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: Pierwsza misja - poradnik dla opornych
część 3
PL_CMDR Blue R Strefa MISJOnarzy 0 11 Listopad 2009, 12:15
PL_CMDR Blue R
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: Pierwsza misja - poradnik dla opornych
część 1
PL_CMDR Blue R Strefa MISJOnarzy 0 4 Listopad 2009, 16:41
PL_CMDR Blue R
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: Pierwsza misja - poradnik dla opornych
część 2
PL_CMDR Blue R Strefa MISJOnarzy 0 10 Listopad 2009, 19:29
PL_CMDR Blue R
Brak nowych postów Misja Multi SH III na sześć godzin Zaproszenie
PL_Renegat Ogólnie o Silent Hunter III 6 22 Marzec 2010, 20:33
PL_Cobra
Brak nowych postów Siedemdziesiąta druga rocznica wybuchu 2giej wojny światowej
PL_Matrose Ogólne sprawy 3 1 Wrzesień 2011, 21:01
PL_Reaven


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group