POLISHSEAMEN

[PL_Cmd_Jacek]

I jeszcze jeden patrol zagraliśmy dzisiaj. Ja (na Harushio) + Olek (na Vikingu) przeciwko Pepe (na Udaloy-u) + U-96 (na Alfie).

Dosyć szybko ustaliłem pozycję Alfy.



Promowałem linka i Olek mógł zaatakować. Niestety w trakcie ataku, został zestrzelony przez Pepe. Ja śledziłem Alfę i wypuściłem swoje rybki.



W sumie 4 poszły dwie pasywne i dwie aktywne. Efekt: U-96 poszedł na dno. Zająłem się flotą desantową i Udaloyem. Uszkodziłem wrogi okręt i wystrzeliłem do Pepe. Niestety zostałem wykryty i zatopiony atakiem śmigłowca.



Tak więc osiągnęliśmy połowiczny sukces. Alfa na dnie i uszkodzony okręt desantowy. Dodatkowo Ivan Rogov zatopiony bratobójczym atakiem Pepe .

[PL_U-96]

Noooo panyyyy...


Jak widac ALFA to nie wszystko w kazdym razie....




powiedzial Przemo zatop kurnia tych amerykancow.... i co



i dupa...

ale ale KIM powiedzial "czekamy na Echo"



No i Ivan rogov



poszedl na dno po pepe rozpusil zaloge bo pilllii



Pepe poplynol na:




Dzieki za ciekawy patrol ))

[PL_olek0849]

Powiem ci że robiłem do twojej grupy dwa podejścia, ale żadne nie pozwoliło mi odpalić pocisków. Nie wspominając że nie dostałem żadnego ostrzeżenia o pociskach z ESM

[PL_olek0849]

ESM włączyłem, a do grupy robiłem dwa podejścia bo coś się skopało i nie mogłem wystrzelić harmów

[PL_olek0849]

Ech Pepe nie rób ze mnie idioty, włączyłem ESM i MAD, a Grupe miałem bodajże z linka czy Visuala... Do tego zalokowałem cel i jakoś przycisk fire nie chciał się włączyć, najlepsze że jak sobie odpuściłem atak na grupę i poleciałem polować na Przema to jak już pole w którym musi być cel wychodziło poza cel na chwilę (sekunda dwie) się przycisk aktywował i deaktywował....