Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#81 Wysłany: 30 Maj 2014, 07:29
W zasadzie to nie ma jeszcze możliwości zakupu jednostki, bo nie ma zbadanej żadnej oprócz rezerwy. A rezerwa jest już kupiona. Żeby zagrać czołgiem musisz, tak jak w samolotach, przypisać czołg załodze. Tylko nie ma załóg osobnych dla lotnictwa i armii. Jak już przypiszesz czołg do załogi zmień tryb bitwy na armię i możesz grać
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#82 Wysłany: 30 Maj 2014, 10:02
Zgadza się. Ja obecnie dysponuję T-34 1941 oraz Panzerkampfwagen III Ausf F.
Jak na razie mam bardzo pozytywne odczucia po pierwszych godzinach grania. Gram oczywiście tylko w trybie symulacyjnym.
Na plus zasługują
- zachowanie się czołgu przy różnych prędkościach
- konieczność panowania nad skrzynią biegów
- model uszkodzeń
- fizyka lotu pocisku i sposób celowania
Na minus - bugi
- przechodzenie pocisków przez osłony
- czasami po wystrzeleniu, pocisk po prostu znika
- dualizm sterowania - nie ma osobnego sterowania dla samolotów i dla czołgów. Utrudnia to moim zdaniem wygodne ustawienie sobie klawiszy.
Ale, gra ma klimat i wciąga.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#83 Wysłany: 30 Maj 2014, 14:57
Jest w ustawieniach zakładka "sterowanie czołgiem".
Ja gram na symulacyjnych i realistycznych i mam już prawie całą pierwszą erę niemiecką, trochę głupio jest z II erą, bo praktycznie trzeba zbadać wszystko, a to oznacza, że trzeba zbadać wszystko również w I erze.
Imię: Marek
Ulubiona Gra: życie
Wiek: 53 Dołączył: 04 Sty 2010 Posty: 490 Skąd: Szczecin
#84 Wysłany: 30 Maj 2014, 16:25
Znalazłem te czołgi,mozna za darmo miec tylko jeden czolg komunistów. Nieustawilem sterowania, bo koliduje mi z lotniczymi, wiec na razie porzucam jezdzenie.
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#85 Wysłany: 30 Maj 2014, 17:04
Nie bardzo rozumiem, jest w sterowaniu osobna zakładka do ustawień sterowania czołgiem. Ja spokojnie latam i jeżdżę czołgami bez zmian ustawień. Ustawiłem wszystko jak mi pasuje.
A jeszcze nie próbowałem grać w czołgi na joysticku.
PS: Też tak macie, że sprzęgło jakoś nie reaguje i "zmiany" biegów polegają na ustawieniu tempomatu? Macie kontrolę nad skrzynią biegów??
Imię: Daniel
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 7 razy Wiek: 34 Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 2264 Skąd: Kraków
#86 Wysłany: 20 Grudzień 2014, 21:57
Stwierdziłem że zainwestuję 16 zł... ogólnie dostałem 500 orłów - mało użyteczny czołg premium 1 tieru (M3A1) i dostęp do wszystkich czołgów US zanim dostaną porządnego nerfa :p
było warto? Było Gra się bardzo przyjemnie, gra jest strasznie niezbalansowana ... na "moją korzyść"
Imię: And Pomógł: 37 razy Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 4398 Skąd: Gůrny Ślůnsk
#87 Wysłany: 26 Styczeń 2015, 22:03
Ja obecnie przerzuciłem się na eventy GF SB, o ile tylko nie ma nic wyższego niź IS-1 i Tygrysy (mam słabiutkiego JagdPanzera).
Obecnie pojawiają się eventy właśnie na tę grupę pojazdów, i to dodatkowo bez znaczników na mapie.
Camo i brak ruchu dają złudne poczucie bezpieczeństwa, a ja chylę głowę przed umiejętnościami kolegów pilotów na SB, którzy nie tylko potrafią wypatrzyć pojazd z kabiny, ale i dokonać udanego ataku, chociaż większość lata tuż nad czubkami drzew...
Hmm... zaraz, zaraz, moje camo widzę nie najlepiej sprawuje się na piasku, a dodatkowo 500 kg szczęścia szybko uczy pokory...
No i cwaniaki cały czas krążyły nad własną bazą...
Ostatnio zmieniony przez PL_Andrev 26 Styczeń 2015, 22:04, w całości zmieniany 1 raz
Heh, Andrev, ja ostatnio na bitwie event`owej natłukłem w jednej bitwie....130k żwiru
Obecnie jeżdżę na zmianę PzKpfw IV Aus. F2 albo PzKpfw IV Aus. L1. Potyczki z radzieckimi puszkami są niesamowite, a brak znaczników i wszelkich pomocy dodaje tylko smaczku - szczególnie podczas walk w mieście
Polecam
PS: Jeszcze około 5k EXP i Tiger- mmmmmmniam!
_________________ Baretki zwycięzcy:
KIA KIA KIA KIA KIA
To jak Japońskie to papier, to PzKpfw III (wersje do 1940) i niższe to..... cienkie szkiełko?
Japończycy nie brali udziału w wyścigu działo-pancerz (jaki był w Europie PODCZAS II WŚ w latach 1942-1945), bo nie mieli potrzeby, ale w przedwojennych produkcjach nie wypadali tak źle.
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#92 Wysłany: 29 Styczeń 2015, 09:30
Oczywiście, że ładnie Dwóch mi bazę zajęło to musiałem ubić. Obaj zza skałki wyjechali, boczek wystawili, mnie nie trafili, a ja spokojnie pierwszego wysadziłem, drugiego zanim się schował wysadziłem, trzeci gdy bazę odbiłem z górki przyjechał, dwa strzały i wysadziłem, czwarty nadjechał... wysadziliśmy się obaj
A japońskie czołgi to nie japońskie samoloty. Jeśli będziesz patrzeć, że wszystko co Japońskie to papier to powodzenia przy ocenianiu Yamato Samoloty owszem, większość papierowa, ale reszta... Nie powiedziałbym.
Ostatnio zmieniony przez PL_kanaron 29 Styczeń 2015, 09:32, w całości zmieniany 1 raz
Popieram, eventy bez znaczników to jedno z najlepszych posunięć „ślimaka” . Cieszą się b. dużym zainteresowaniem graczy.
Niestety nie mam „czołgów” występujących w tych eventach, grywam praktycznie tylko samolotami. Najlepsze wyniki osiągam Iszaczkiem 27 (z działkami 20 mm), którym po wytrymowaniu w locie testowym lata się dużo przyjemniej.
W jednej z bitew nie mogąc znaleźć samolotów przeciwnika, załadowałem 2 bomby 100 kg. Precyzyjny atak i „Jadźka” zezłomowana. Musiałem trafić w otwarty właz dowódcy, wszak w GF dowódca widzi lufę nawet w czasie walki
Ostatnio sprężyłem się i grając naziemnymi „wyszarpałem” flaka niemieckiego, którym można grać w tych eventach. Jeszcze muszę „wybadać” RU Gaza.
W weekend i w następnym tygodniu jak będzie Wam potrzebna osłona dajcie znać na czacie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum