Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
-Wojna, kapitanie. Admirał King nakazał, aby okręty opuszczające Zachodnie Wybrzeże były w pełni wyposażone, aby odciążyć bazę w Pearl Harbor. Jak dopłyniecie do Oahu, to prawdopodobnie tylko uzupełnicie paliwo i żywność i od razu was wyślą na patrol.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#22 Wysłany: 9 Listopad 2016, 21:01
Tak też myślałem. Nic, wracam na okręt i szykuje się do wyjścia. Czas włączyć się do gry.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
-Kapitanie, to nie jest gra. Nasi rodacy umierają na Pacyfiku. To się dzieje na poważnie. Nie popełnijcie błędów przez niedocenianie wroga. Japsy znają się na swojej robocie.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#24 Wysłany: 9 Listopad 2016, 21:37
Oczywiście, że się dziej na poważnie. Mój okręt idzie na pierwszą linię i dobrze zdaję sobie sprawę z niebezpieczeństwa. Ale... nasza myśl techniczna, wyposażenie, broń daje nam dużą przewagę. Co mogą zrobić żółtki ? Udało im się nas zaskoczyć w Pearl Harbor. Ale teraz ? Wiedząc co nas czeka, USS Gar pokaże swoje możliwości.
Zaszachujemy ich i postawimy mata.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
-Macie rację. Za wami stać będzie nasz wspaniały kraj z jego potęgą, a także pozostałe zjednoczone narody. Japonia nie ma szans. Tylko... uważajcie na siebie. To wojna. Najlepszy żołnierz może zginać z rąk dzieciaka z nożem.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#26 Wysłany: 9 Listopad 2016, 21:46
Tak jest Sir !!
Wracam i wypływamy
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
-Dwudziestego piątego wieczorem będziemy na wyznaczonej pozycji, 500 mil od Pearl Harbor, Skipper - zameldował XO, gdy kończył obliczenia potrzebne do wyznaczenia kursu. - Założyłem marsz na powierzchni z nadłożeniem 10% drogi na zygzakowanie. Jak pozwolą nam potem płynąć prosto do portu, to dotrzemy do bazy w nocy z 26 na 27 stycznia. Zużyjemy tylko trochę ponad czwartą część zapasu paliwa, skipper.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#28 Wysłany: 10 Listopad 2016, 14:30
Bardzo dobrze. Ustal proszę schemat ćwiczeń dla załogi w trakcie tego rejsu. Uwzględnij przede wszystkim alarmy przeciwlotnicze. Naszym celem jest zminimalizowanie czasu potrzebnego na zanurzenie okrętu.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
USS Gar po raz kolejny przechodził pod mostem Golden Gate. Tym razem jednak jego rejs był inny od wcześniej odbywanych próbnych rejsów. Oto kierowali się w głąb Pacyfiku, gdzie szalała wojna, pozostawiając za sobą kraj, który dopiero przestawiał się na stan wojny. W Waszyngtonie przedstawiciele Zjednoczonych Narodów zgodzili się na utworzenie wspólnych dowództw na obszarach toczącej się wojny, która w przeciągu pół roku z wojny pomiędzy kilkoma krajami, stała się Wojną Światową. Administracja Prezydenta Roosevelta wprowadzała nowe rozporządzenia, min. tworząc wojenny nadzór nad sektorem pracowniczym, czy też zabraniając "nieamerykanom" zbliżania się do określonych stref). Polityka wewnętrzna i międzynarodowa pozostawała jednak za nimi, gdy mijali słynny most. Przed nimi zaczynała się wojna...
25 stycznia 1942, 450 mil od Pearl Harbor
XO zdjął namiar z gwiazd tuż przed świtem i zabrał się za sprawdzanie pozycji okrętu. Do tej pory nakres kursowy zgadzał się z namiarami gwiazd, ale ten namiar był ważniejszy od innych. Skończywszy obliczenia, zapisał pozycję okrętu na druczku, który przekazał kapitanowi ze słowami:
-Skipper. Za godzinę będziemy w punkcie meldunkowym.
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#31 Wysłany: 16 Listopad 2016, 18:49
Dobrze kierujemy się najkrótszą trasą do bazy. W punkcie meldunkowym nadajcie informacje o naszym przybyciu.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
27 stycznia 1942
Choć Jack widział filmy z Pearl Harbor, to jednak nawet tak długi czas po nalocie, Aleja Pancerników w Pearl Harbor robiła szokujące wrażenie. Zatopione i osadzone na mieliźnie pancerniki, pomimo prawie 2 miesięcy prac dalej ukazywały horror "7 grudnia". Powitanie okrętu było skromne, ale nie zabrakło orkiestry, grającej marynarskie utwory. Gdy położono trap i Jack mógł zejść na ląd, w jego kierunku przez niewielki tłum przemknął komandor porucznik Forrest O'Leary, dowódca 62 Dywizjonu Okrętów Podwodnych (do którego należał USS Gar).
-Komandorze Karpinsky, miło was widzieć na Hawajach. Jak minął rejs?
Imię: Jacek
Ulubiona Gra: Silent Hunter III Pomógł: 29 razy Wiek: 49 Dołączył: 28 Gru 2008 Posty: 4428 Skąd: Będzin
#33 Wysłany: 16 Listopad 2016, 20:04
Witam Sir, dziękuję rejs minął bez żadnych przeszkód. A jak sytuacja w bazie ? Kiedy ruszamy w prawdziwy, bojowy patrol. Ja i moja załoga nie możemy się doczekać, by dorwać się do żółtkom do skóry.
_________________ "Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać
Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany
ściana i tak zawsze swoje wie"
-I to miało być moje następne pytanie. Czy okręt po uzupełnieniu zapasów może wyjść w morze. Skoro wszystko z okrętem w porządku, to oczekujemy jeszcze na dotarcie do bazy Grumpusa i Greybacka, które mają dołączyć do nas jutro. Jak już wszyscy będą w bazie, poza kapitanem Olsenem, który już wypłynął, zbierzemy się wszyscy na odprawie i tam dowiecie się więcej o działaniach. Rozgośćcie się w bazie i złapcie chwilę oddechu, bo wkrótce znajdziecie się na linii - powiedział dowódca, uśmiechając się
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum