Uwaga ! Uwaga !
W dniu 29 grudnia 2019 roku zmieniliśmy silnik naszego forum PoilshSeamen.
Ze względu na to że dotychczas używany silnik był przestarzały (pracował od maja 2005 roku), był pełen luk i błędów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu tego forum i otwarciu nowego.
Stare (to) forum jest dostępne "tylko do odczytu". Nowe zaś wymaga ponownego zarejestrowania użytkownika.
Adres się nie zmienia. Dalej jest to
-No, właśnie się zbliża! - zajrzał do wnętrza wieży i krzyknął - Idę do dowódcy. Jakby coś pokazało się w celowniku, to wal i cofaj do nas!
Po czym zszedł z czołgu i powiedział, ni to do Franka, ni to do siebie:
-Oby to było coś ważnego...
Gdy wrócili, Bruner mówił:
-Radio mam sprawę.
Von Amelunxen spojrzał na przybyłych.Albrecht zasalutował:
-Herr Oberfeldfebel. Chciał pan mnie widzieć.
-Dobrze Was znowu widzieć. - odpowiedział Rudi - Meldujcie jaki jest stan Waszych pojazdów i ile jeszcze mace amunicji oraz czy ktoś miał z Was kontakt z Kochem.
-Z Kochem? - Albrecht był zaskoczony - Z majorem Kochem? To chyba pytanie do pana Feldfebla? - tu spojrzał na Franka
Imię: Mati
Ulubiona Gra: Attack the Warship, SH, FSX, IL-2 Pomógł: 4 razy Wiek: 28 Dołączył: 03 Maj 2013 Posty: 4620 Skąd: Katowice
#231 Wysłany: 6 Styczeń 2019, 10:32
Tak, miałem ja i Kurt. Meldowaliśmy o wycofaniu, ja zameldowałem, że wycofujemy się do miasta. Ale jak tak teraz myślę to ta komunikacja wydaje mi się podejrzana. Jakbym raz rozmawiał z papą a raz z kimś innym, na co nie zwróciłem uwagi w walce. Wydaje się możliwe, że wróg podsłuchuje
Po złożeniu meldunku przez Albrechta, Rudi odpowiedział:
-Dobrze, zostajemy na razie w Grunetal, dopóki nie skontaktuję się z majorem Kochem lub nie wynikną inne okoliczności. Będziemy się tu bronić.
Będziecie działać w dwóch grupach. Bruner (grupa Volt) ze swoimi działami i Von Kanaron (grupa Ohm) z Albrechtem i Remusem. Rostawcie się wg uznania. Ja postaram się mieć z Wami kontakt przez radio. W najgorszym wypadku dołączę do którejś z załóg.
Bonny zostajesz na razie przy mnie, prawdopodobnie będzie potrzebny łącznik, gdyby radio zawiodło.
(a jesteś czołgiem? Jacek pytał o stan i amunicje, kazałeś podać stan i amunicję. Ani słowa nie dodałeś o swoim stanie... No, ale bandaż masz i chyba to widać)
Jak mówiłem do czasu otrzymania nowych rozkazów lub zmiany sytuacji zostajemy tutaj i bronimy tej pozycji - tu Von Amelunxen zatoczył dłonią koło - czytaj tego miasteczka. Postaram się uzgodnić to z dowódcą grenadierów, którzy się tutaj znajdują.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum